Cieszynioki tu i tam ...
Umieszczę tutaj komentarz z Facebooka, który zamieścił zapewne mieszkaniec Cieszyna.
Bardzo mi się spodobał i jest to niestety prawda.
"Piękny. Szkoda że zaraz jakieś gówno w mentalnym dresie podejdzie i upierdoli piękny mural sprejem, bo mu się kurwa zwoje zagotują od nadmiaru obcych mu bodźców i będzie musiał zepsuć, żeby się lepiej poczuć "
Bardzo mi się spodobał i jest to niestety prawda.
"Piękny. Szkoda że zaraz jakieś gówno w mentalnym dresie podejdzie i upierdoli piękny mural sprejem, bo mu się kurwa zwoje zagotują od nadmiaru obcych mu bodźców i będzie musiał zepsuć, żeby się lepiej poczuć "
Wyjazd z pracy nie zawsze musi być bezowocny
Tu był kiedyś sklep
Stacja nadawcza, używana kiedyś przez wojsko
Kolega, tubylec
Miejscowy kościółek
Podobno jest ich tylko 40 w całej Polsce
Słońce tańczyło nad polami
Tak mi się kojarzy klimat małych mieścinek i wiosek
Zamek w Mirowie w remoncie
Zamek w Bobolicach prezentuje się pięknie
Tu był kiedyś sklep
Stacja nadawcza, używana kiedyś przez wojsko
Kolega, tubylec
Miejscowy kościółek
Podobno jest ich tylko 40 w całej Polsce
Słońce tańczyło nad polami
Tak mi się kojarzy klimat małych mieścinek i wiosek
Zamek w Mirowie w remoncie
Zamek w Bobolicach prezentuje się pięknie
- sprocket73
- Posty: 5874
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Z Mirowem i Bobolicami mam wspomnienia z czasów obozu wędrownego w czasach licealnych.
Bobolice to były w zasadzie pozostałości jednej ściany oryginalnego zamku. Pełna ruina. Nasz obóz spał w schronisku młodzieżowym niedaleko. Spontanicznie wymknęliśmy się w tajemnicy przed opiekunami sporą grupą w nocy na zamek. Leżeliśmy na dziedzińcu w trawie patrząc w niebo na gwiazdy. Miałem 16 lat. A obok mnie leżała wtedy dziewczyna, która 6 lat później została moją żoną, tak że chodzenie w nocy na zamek jest niebezpieczne.
Mirów też był ruiną, ale o wiele lepiej zachowaną. Zamek był zabezpieczony, nie dało się wejść do środka. Można było oglądać go dookoła na zewnątrz murów. Mnie udało się wejść po skałkach i dostać do środka. Machałem z okienka do reszty grupy. Jak zszedłem, to jeden koleś postanowił pójść w moje ślady. Wyszedł, ale wyczaiła go opiekunka. Ale była afera A mnie się upiekło
Bobolice to były w zasadzie pozostałości jednej ściany oryginalnego zamku. Pełna ruina. Nasz obóz spał w schronisku młodzieżowym niedaleko. Spontanicznie wymknęliśmy się w tajemnicy przed opiekunami sporą grupą w nocy na zamek. Leżeliśmy na dziedzińcu w trawie patrząc w niebo na gwiazdy. Miałem 16 lat. A obok mnie leżała wtedy dziewczyna, która 6 lat później została moją żoną, tak że chodzenie w nocy na zamek jest niebezpieczne.
Mirów też był ruiną, ale o wiele lepiej zachowaną. Zamek był zabezpieczony, nie dało się wejść do środka. Można było oglądać go dookoła na zewnątrz murów. Mnie udało się wejść po skałkach i dostać do środka. Machałem z okienka do reszty grupy. Jak zszedłem, to jeden koleś postanowił pójść w moje ślady. Wyszedł, ale wyczaiła go opiekunka. Ale była afera A mnie się upiekło
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Fajnie że masz ciekawe wspomnienia z tymi miejscami i pamiętasz jakie były na prawdę, zanim je zrobili na bogato.
Może to leżenie w trawie po nocy jest niebezpieczne, a nie zamki
Może to leżenie w trawie po nocy jest niebezpieczne, a nie zamki
Ostatnio zmieniony 2022-05-26, 22:17 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Adrian pisze:Zamek w Bobolicach prezentuje się pięknie
O kurwa ...
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Sklep nieczynny, nie liczy się
Wycieczka w pracy, połączenie przyjemnego z pożytecznym.
Wycieczka w pracy, połączenie przyjemnego z pożytecznym.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
laynn pisze:Dobromił pisze:O kurwa ...
Disneyland też niektórym się podoba
A Bobolice akurat z daleka wyglądają dość fajnie. Z bliska widać kicz, ale z daleka nie
Ram podobno kręcili Koronę Królów?
Sklep nieczynny, nie liczy się
Wycieczka w pracy, połączenie przyjemnego z pożytecznym.
Też tak pomyślałem
Żeby tak zawsze było, to byłoby fajnie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości