Cieszynioki tu i tam ...
Adrian pisze:Prawda że piękny
Prawda.
Piotrek pisze:Mirów i Bobolice to takie właśnie dwa kontrasty - odpicowany zamek i utrzymana trwała ruina.
Na odwrót - utrzymana trwała ruina i odpicowany zamek.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
sprocket73 pisze:Mirów też był ruiną, ale o wiele lepiej zachowaną. Zamek był zabezpieczony, nie dało się wejść do środka. Można było oglądać go dookoła na zewnątrz murów. Mnie udało się wejść po skałkach i dostać do środka.
A to ciekawe! Ja tam sporo razy bywalam gdzies w latach 99-2001 i bez problemu dało sie wejsc do środka. Nie pamietam dokladnie jak wygladalo wejscie ale raczej nie byla to wspinaczka. Ty tam chyba byles wczesniej, wiec chyba i tak bywalo ze czas dzialal na korzysc
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
- sprocket73
- Posty: 5874
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Ja tam byłem po pierwszej klasie LO, czyli rok 1989 o ile dobrze liczę
Chodzi mi dokładnie o wejście na górę, jakby już na zamek, na wyższy poziom. Udostępnione było obchodzenie go dookoła na poziomie gruntu.
Chodzi mi dokładnie o wejście na górę, jakby już na zamek, na wyższy poziom. Udostępnione było obchodzenie go dookoła na poziomie gruntu.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
sprocket73 pisze:Ja tam byłem po pierwszej klasie LO, czyli rok 1989 o ile dobrze liczę
Chodzi mi dokładnie o wejście na górę, jakby już na zamek, na wyższy poziom. Udostępnione było obchodzenie go dookoła na poziomie gruntu.
A to muszę sprawdzić na starych zdjęciach. Wydaje mi się, ze wchodziło się do kilku pomieszczeń, ale na wieże na pewno nie
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Ostatnio zmieniony 2022-08-03, 18:13 przez Izabela, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości