Sprawy techniczne itp.

[Piotrek]

Trochę jednak przesadzasz.
Każdy gada co chce, połowa rozmów jest tu od rzeczy, nikt nikogo nie upomina, niczego nie zabrania i nic (prócz wydzielenia jednego tematu na wniosek Basi-może chce go rozwinąć? skąd wiesz? ) się nie zmieniło od początku forum.
Prócz banera.

A luźne propozycje i gadki co się komu podoba a co nie (reklamy, spamerzy, bałagan w tematach-bo jest taki że hej) to tylko...rozmowy.

[bluejeans]

Kolejna mała, ale dość istotna uwaga techniczna (oczywiście do dyskusji).

Basiu, jak dobrze rozumiem, ta myśl pojawiła się ze względu na jeden konkretny przypadek, ponieważ poza tym jednym przypadkiem (pomijając admina, któremu i tak nic nie stanie na przeszkodzie, jak będzie chciał w poście coś zmienić ) nikt tu tej opcji nie nadużywa.
Ja bym podeszła do tego przypadku spokojnie i widząc takie praktyki, nie brałabym w dyskusji pod uwagę kolejnych wypowiedzi kogoś, kto ma skłonności do tego rodzaju manipulacji.

Dla mnie ta funkcja jest bardzo przydatna do poprawy błędów, czy też do uzupełniania posta o krótkie myśli, które wcześniej uleciały. Największa korzyść z edycji, to taka, że nie mnoży się niepotrzebnie postów z poprawkami.

Żeby nie wyjść na wała (jak to ujął Piotr), można odpowiadać na poszczególne posty z załączeniem cytatu z wypowiedzi osobnika, który ma skłonności do dziwnych zmian w treściach własnych. Są więc co najmniej dwie, bardzo skuteczne, opcje: ignorowanie i cytowanie. Myślę, że to lepsze rozwiązanie.

[Pudelek]

Nie ma możliwości edycji postu po tym, kiedy nastąpiła odpowiedź na niego. Do czasu odpowiedzi można dowolnie edytować.

tego bym akurat nie wprowadzał - np. dość często znajduję choćby błędy w swoich relacjach, które po jakimś czasie poprawiam, bo kłują mnie w oczy. Albo jeśli są jakieś listy (np. na zloty), które można edytować w pierwszym poście, to ta możliwość zniknie. Albo czasem jak komuś odpowiadam, to czynię to ratalnie - zbieram z kilku postów z kilku stron, to trzeba edytować posta nawet po czasie - a zdarza się, że ktoś inny tak szybko odpowie, iż taka możliwość byłaby zablokowana. Wydaje mi się, że brak kasowania postów jest wystarczający, a edycję zostawić - tego akurat na innych forach nie lubię.

Kiedy nastąpił tzw. "foch" i jakaś osoba wykasowała całą swoją korespondencję w dość gorącej dyskusji - to cały wątek stał się kompletnie niezrozumiały, bo nie było widać na co odpowiadali interlokutorzy. Po tym wydarzeniu zostało wprowadzone takie niewielkie ograniczenie.

To może spowodować, szczególnie w dyskusjach spornych, że ktoś- mówiąc wprost- wyjdzie na wała jeżeli poprzednik zmieni zdanie, słownictwo i.t.p.

u nas przynajmniej widać, że post był edytowany - więc widać, że piszący coś zmieniał i to on wychodzi na wała, a nie jego "przeciwnik". Fakt, po kasowaniu temat może się stać niezrozumiały, ale to, moim zdaniem, lepiej świadczy o kasującym i jego fochu, niż nawet największe bzdury wypisane w tematyce.

Zresztą Blue sensownie (nie wierzę, że to powiedziałem!) napisała, że w przypadku osoby, którą podejrzewam o "focha" albo zmienianie postów wystarczy ją cytować - tego nikt nie usunie

Dlatego w tej propozycji Basi - jestem na nie

[bluejeans]

(nie wierzę, że to powiedziałem!)

No właśnie dziwnie się przez chwilę poczułam
Dobrze, że to dopisałeś!

[Piotrek]

u nas przynajmniej widać, że post był edytowany - więc widać, że piszący coś zmieniał i to on wychodzi na wała, a nie jego "przeciwnik".

Zresztą Blue sensownie (nie wierzę, że to powiedziałem!) napisała, że w przypadku osoby, którą podejrzewam o "focha" albo zmienianie postów wystarczy ją cytować - tego nikt nie usunie

Ups, sądziłem że historia edycji postu nie jest ogólnie widoczna ale skoro jest to ciut zmienia sytuację.
No i w zasadzie to co Blue powiedziała to też rozwiązuje te problemik, może nie do końca ale jednak.

Ale póki co żadnych kierunków/rozwiązań i.t.d w tej kwestii nie ma jeżeli chodzi o forum. Niech więc dyskusja toczy sie dalej

[Pudelek]

Ups, sądziłem że historia edycji postu nie jest ogólnie widoczna ale skoro jest to ciut zmienia sytuację.

bo kiedyś chyba nie była - na samym początku. Teraz to ładnie widać:

Ostatnio zmieniony przez Pudelek Dzisiaj 11:09, w całości zmieniany 1 raz

No właśnie dziwnie się przez chwilę poczułam
Dobrze, że to dopisałeś!

żebyś nie pomyślała, iż byłem miły z powodu świąt

[Dobromił]

iż byłem miły z powodu świąt

Nikt tak nie pomyślał.

[bluejeans]

Niech więc dyskusja toczy sie dalej

w takim razie...

Ups, sądziłem że historia edycji postu nie jest ogólnie widoczna

Ogólnie jest widoczna, ale.. są wyjątki: admin może edytować nie zostawiając śladu. I ten drobiażdżek bym zmieniła

rozwiązuje te problemik, może nie do końca ale jednak.

Może nie od razu, ale w perspektywie dłuższego czasu, rozwiązuje (: o czym, mam nadzieję, wkrótce przekonamy się na tym (rzekłabym, eksperymentalnym;) forum.

żebyś nie pomyślała, iż byłem miły z powodu świąt

Północ jeszcze nie wybiła...

[Vision]

Aby temat się kręcił, proponuję czas edycji postów 3 dni.

[Pudelek]

bardziej z dreszczykiem by było 2 dni 23 godziny i 45 minut

[bluejeans]

Aby temat się kręcił, proponuję czas edycji postów 3 dni.

Aby temat się kręcił, może jakieś uzasadnienie wprowadzenia ograniczenia edytowania postów?


(kurczę, Pudel śmiga szybciej ode mnie )

[Piotrek]

Tak jeszcze dla jasności, głównie dla Lucyny, kwestie tu poruszane dotyczą spraw technicznych. Forum, jak każdą rzecz która działa na zasadzie "szablonu", trzeba poustawiać. Część rzeczy jest gotowych od razu a cześć jest wynikiem dopasowania do okoliczności, wymogów, warunków i.t.d.. Ale są to kwestie techniczne nie wpływające na wolność wypowiedzi (swoją stronę też Lucyna musiałaś na początku poustawiać a i pewnie do teraz jakieś zmiany Ci się zdarzają). Inaczej myśląc już na początku mogła byś się przyczepić gdy forum tuż po starcie było przeniesione, zresetowane, zmieniły się funkcje i w zasadzie zaczynało od początku tracąc stare posty.

Natomiast co do światopoglądu forumowiczów, stylu, tematyki, odzywek, gadania na temat i o dupie Maryny nie ma żadnych ograniczeń (o ile nie łamią prawa).
Jak było na początku, teraz, zawsze i po wieki.

[Dobromił]

Natomiast co do światopoglądu forumowiczów, stylu, tematyki, odzywek, gadania na temat i o dupie Maryny nie ma żadnych ograniczeń (o ile nie łamią prawa).
Jak było na początku, teraz, zawsze i po wieki.

Oraz jak jest na wszystkich Forach

[Piotrek]

Aby temat się kręcił, proponuję czas edycji postów 3 dni.

Aby temat się kręcił, może jakieś uzasadnienie wprowadzenia ograniczenia edytowania postów?

Jeżeli można wtrącić swoje zdanie to mnie rybka czy edycja będzie czy nie. Tak samo czy będzie dzielenie wątków, czy Codzienne widoczne dla zalogowanych lub nie (w ankiecie brak tego wyboru ).
Mnie interesuje żeby w razie czego uporać się z edycją.

[Vision]

Aby temat się kręcił, może jakieś uzasadnienie wprowadzenia ograniczenia edytowania postów?

Nie mam uzasadnienia, to tylko propozycja.

Proponuję jeszcze zbanować użytkownika Dobromił, bo doszły mnie słuchy, że to spamer jakiś, na innym forum został już zgłoszony ten przypadek w odpowiednim temacie: