Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14537
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2023-09-19, 08:28

Piotrek pisze:Ogródek z sauną trochę jak...Hobbiton :)



Sprocket - widziałeś mieszkańców ? :D
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5747
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-09-19, 09:20

Tak.
Szczekanie Tobiego zwabiło na taras drewnianej chaty osobnika w białym szlafloku. Ukochana skomentowała, że fajnie pospać w sobotę do 11.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6094
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2023-09-19, 17:23

sprocket73 pisze:Szczekanie Tobiego zwabiło na taras drewnianej chaty osobnika w białym szlafloku. Ukochana skomentowała, że fajnie pospać w sobotę do 11.

A kto jej broni? ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5747
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-10-04, 13:37

Sporo się ostatnio najeździłem za granicę, aż podobno pozamykali przejścia.
W każdym razie wczoraj wybrałem się na wycieczkę krajową, w Gorce na Turbacz.

Zaparkowałem w Rdzawce przy zakopiance, na górce przed zjazdem do Klikuszowej. Takie znane charakterystyczne miejsce, z widokiem na Tatry, kilkoma punktami z "serkami", stacją benzynową, restauracją. Wiele razy jadąc tędy w porze wschodu słońca, myślałem sobie, żeby kiedyś tu zaparkować i zrobić wycieczkę, bo okolica wydaje się ciekawa.
Parkuję. Przechodzę jakieś 100 metrów i jestem w innym świecie, od razy na odludziu w górach :)

Obrazek

Mam fajny widok na Tatry, z resztką mgieł w Kotlinie Nowotarskiej.

Obrazek

Szlak jest bardzo przyjemny, widokowy na południową stronę, lekko pagórkowaty.

Obrazek

Widoki na Tatry otwierają cię co chwilę.

Obrazek

Dochodzę do schroniska na Starych Wierchach. Odbywają się tu jakieś rajdy szkolne. Dzieciaki rzucają się na Tobiego zbiorowo.

Obrazek

Idę dalej. Piękny dzień, przyjemne temperatury.

Obrazek

W parku sporo martwych drzew i dzikie młodniki.

Obrazek

Na Hali Turbacz piękny odbudowany ołtarz papieski. Wygląda bardzo solidnie.

Obrazek

Idę sobie jeszcze kawałek na Czoło Turbacza.

Obrazek

Widok w stronę Gorca.

Obrazek

A potem wracam się i wychodzę na Turbacz. Coś zaczyna się dziać w kolorach. Do traw dołączyły paprocie, ale drzewa jeszcze czekają.

Obrazek

Fotka szczytowa. Tobi za pozowanie zarobił kabanosa od jednej miłej pani. Byłem trochę zazdrosny i też dostałem. Potem przy schronisku Tobi jeszcze znalazł 3 kiełbaski z grilla, które już wszamał samodzielnie, więc bardzo udaną miał wycieczkę pod względem wyżywienia.

Obrazek

Widoki na Tatry z Turbacza. Pozytywna strona masowego wymierania drzew.

Obrazek

Wracamy szlakiem żółtym.

Obrazek

Rozglądam się za jesienią, ale wciąż słabo.

Obrazek

Następnie zmieniam na szlak czarny do Klikuszowej. Tu mi się bardziej podoba, robi się kameralnie. Do pełni szczęścia brakuje tylko kolorków.

Obrazek

Pod koniec porzucam szlak. Kamieniołom w Klikuszowej, a za nim grzbiet którym zaczynałem.

Obrazek

Światło na koniec dnia robi się fajne. Cieszę się, bo przede mną łąkowy odcinek.

Obrazek

Tobi w promieniach zachodzącego słońca.

Obrazek

Tatry ciut lepiej widać niż z Turbacza. Klikuszowa w dole.

Obrazek

Słońce chowa się, ale do auta już niedaleko.

Obrazek

Na koniec jeszcze Babia z chmurkami.

Obrazek

Bardzo przyjemna wycieczka. Początkowy i końcowy odcinek po nowych dla mnie terenach. Wydawało mi się, że sporo przeszedłem, ale nie zmęczyłem się w ogóle. Sprawdziłem, 28 km czyli całkiem sporo, ale tylko 700 metrów podejść. Przewyższenia faktycznie są zupełnie inne niż w Małej Fatrze ;)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6094
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2023-10-04, 15:31

sprocket73 pisze:
Bardzo przyjemna wycieczka. Początkowy i końcowy odcinek po nowych dla mnie terenach. Wydawało mi się, że sporo przeszedłem, ale nie zmęczyłem się w ogóle. Sprawdziłem, 28 km czyli całkiem sporo, ale tylko 700 metrów podejść. Przewyższenia faktycznie są zupełnie inne niż w Małej Fatrze ;)


Trasa akurat dla kogoś, kto ma dużo urlopu ;)
Co do przewyższeń na Słowacji to mam takie przemyślenie na świeżo: w porównaniu z Niżnymi Tatrami szlaki na Wielkiej Fatrze to prawdziwa sielanka (w sensie komfortu przejścia ścieżką) - nawet te rzadko chodzone.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9776
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-10-04, 15:51

Wszystko wygląd faktycznie przyjemnie, dopiero na sam koniec jak piszesz że uzbierało się tego prawie 3 dychy, to ta przyjemność troszkę traci na znaczeniu :lol

Nowe tereny zawsze na plus, oby więcej takich wycieczek w kolorach bardziej jesiennych :)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8409
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2023-10-04, 22:21

Dzieciaki rzucają się na Tobiego zbiorowo.

zapewne wyniosły to z Dąbrowy Górniczej! I nawet jakieś kupki zostawiły
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5747
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-10-08, 22:45

Weekend brzydki, ale w niedzielę jednak się rozpogodziło. Wykorzystujemy okazję na małą wycieczkę. Jedziemy na parking przy rezerwacie Pazurek i o dziwo, jest trochę jesiennie.

Obrazek

Drzewa wciąż zielone, ale część liści już na ziemi.

Obrazek

Idziemy w stronę Januszkowej Góry. Słonecznie, ale chłodno i wieje. Ukochana całą wycieczkę szła w kurtce i nawet w rękawiczkach. Moim zdaniem trochę przesadzała, ale polar i długie spodnie jak najbardziej wskazane.

Obrazek

Kiedyś na pewno byłem na Januszkowej Górze, ale musiało być to na tyle dawno, że zaskoczyły mnie rozbudowane formacje skalne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Idziemy w kierunku Zamku Rabsztyn.

Obrazek

Dość pustawo. Ludzie chyba jednak przestraszyli się pogody.

Obrazek

Wykonujemy tradycyjne obejście zamku dookoła. Tu zaczyna się zabawa.

Obrazek

A tu jest istne szaleństwo - Rabsztyńska Orla Perć. Aż mnie dziwi, że wciąż tego nie pozagradzali.

Obrazek

Idziemy dalej, w kierunku Jaroszowca. W sumie piękna pogoda, ale wciąż bardzo chłodno. Niezaprzeczalnie idzie jesień.

Obrazek

Coś tam poczerwieniało.

Obrazek

Coś pożółkło.

Obrazek

Piękne dzwony w Jaroszowcu - mają imiona.

Obrazek

Tory mniej piękne - zabytkowe.

Obrazek

Dzień już krótki. Zaczyna go brakować nawet na małą wycieczkę. Pamietajcie, aby przed wyruszeniem w góry zadać pytanie na FB o której robi się ciemno ;)

Obrazek

Fajnie było się przejść, a nie tylko siedzieć w domu i się obżerać ;)
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2023-10-09, 13:33

Januszkowa Góra - świetna nazwa.
Do tego przydała by się Bożenowa Pieczara i komplet :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5747
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-10-09, 15:21

Jest tam jaskinia - nazywa się Januszkowa Szczelina... trochę gejowsko...
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3477
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2023-10-09, 16:54

Ja się Ukochanej nie dziwię. Wczoraj żałowałam, że w góry nie zabrałam rękawiczek...
Pamiętaj, sprockecie! Kobiety mają inną termikę :)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9776
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-10-09, 19:48

Masz rację, zawsze lepiej się przejść niż siedzieć i się obżerać, ale jeszcze lepiej chodzić i się obżerać :D

Ciekawie te wasze skałki wyglądają, to zdjęcie jak Gosia idzie dołem, a Ty z góry, widać fajnie wysokość.
laynn

Postautor: laynn » 2023-10-10, 07:36

A ja się zastanawiałem, w jakie góry kto w niedzielę pojechał...
I znów fajne miejsce na Jurze...i pogódź tu Jurę z górami...
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5747
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-10-15, 23:33

W dniu wyborów wybraliśmy się na pustynię. Przyszło ochłodzenie i to konkretne.

Obrazek

Chowając się przed wiatrem zahaczamy o las, a tam jakieś porosty.

Obrazek

I grzybki, bardzo śliczniusie ;)
Mieliśmy już w tym roku nie zbierać, ale grzechem byłoby przejść obok.

Obrazek

Muchomorki też śliczniusie, ale tych nie jemy.

Obrazek

Wracamy na pustynię.

Obrazek

Można powiedzieć, że zarasta.

Obrazek

Małe drzewka chwyciły kolorki.

Obrazek

Biała Przemsza, która przepływa przez środek pustyni tworząc pas zieleni.

Obrazek

Drzew na pustyni też jakby coraz więcej. Zarasta zdecydowanie.

Obrazek

Na niebie cały czas dzieją się ciekawe rzeczy.

Obrazek

Poszliśmy jeszcze nad stawki.

Obrazek

Urokliwe.

Obrazek

Trzeba przyznać, że był klimacik.

Obrazek

A potem pora wracać na głosowanie. Pierwszy raz stałem w kolejce :)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9776
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-10-16, 05:47

Spacer wyszedł fajny, na niebie faktycznie się wczoraj działo, choć u nas nie było tak ładnie.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości