![Obrazek](https://www.kuzniapodrozy.pl/wp-content/uploads/2023/12/19.jpg)
https://www.kuzniapodrozy.pl/gory-kremn ... iej-znana/
Adrian pisze:Ślad misia zawsze powoduje konsternację i wzmożoną czujność, przynajmniej przez jakoś czas![]()
Dobromił pisze:Byliśmy tak czujni, że potem przez półtorej godziny nie wychodziliśmy ze schroniska.
laynn pisze:A może na forum wzorem Piotrka choć po kilka zdjęć wrzucaj w jakimś jednym wątku?
marekw pisze:Bardzo przyjemnie rozpocząłem dniówkę.Następną mam jutro.Czekam na ciąg dalszy.
Dobromił pisze:Darz Szlak.
Raz w życiu byłem w tych górach - na Skałce i w tunelu.
Dzięki Tobie zobaczyłem coś więcej.
Pozdrawiam.
Adrian pisze:
Ślad misia zawsze powoduje konsternację i wzmożoną czujność, przynajmniej przez jakoś czas![]()
Sebastian pisze:Dawno nie było nic nowego. Szkoda, że tak mało publikujesz, bo relacje są solidnie przygotowane a opisywane tereny ciekawe - sam się zainspirowałem kilka razy, warto było.
Nie jestem fanem zalesionych gór, ale faktycznie - zamglony las ma dużo uroku i jest fotogeniczny.
Ciekaw jestem twojego zdobywania Korony Gór Słowacji - to zamierzona akcja, czy raczej tak przy okazji?
Czekam na drugą część z Wielkiej Fatry.
Ślady są, niedźwiedzia brak
Skalka, czyli najbardziej znany szczyt Gór Kremnickich
Po całym dniu łażenia w deszczu, z mokrymi ciuchami na grzbiecie i z powodzią w butach pragniemy już tylko jednego – suchej chatki, w której zaplanowaliśmy nocleg. A mnie z tyłu głowy od dłuższego już czasu zaczyna coś szeptać: a co, jeśli jej nie będzie? A co, jeśli będzie zamknięta? Marzymy o przytulnym wnętrzu, które uchroni nas przed wodą z nieba, o ogniu, który pobudzi krew w zmarzniętych ciałach i wysuszy rzeczy na jutro, o bezpiecznej przystani odgradzającej nas od ciemności za oknem. W czasie wędrówki, w górach, marzenia są całkiem przyziemne.
Na plecach od razu zaczynam czuć oddech… Kogoś idącego za mną? To nierealne wrażenie, że ktoś za mną podąża, pojawia się akurat teraz, gdy do chaty jest zaledwie parę minut.
do szałasu przy pomniku SNP.
laynn pisze:Dzwonki dają znać niedźwiedziom, że idzie człowiek. Nie sądzę żeby się tego bal.
laynn pisze:A wiesz, że to właśnie pierwszy raz od kilkudziesięciu lat to właśnie na Słowacji w tym roku niedźwiedź zabił człowieka?