Moravskoslezské Beskydy: Javorový Vrch i Chata Ostrý

Relacje z gór całego świata, niepasujące do pozostałych działów.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2911
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Moravskoslezské Beskydy: Javorový Vrch i Chata Ostrý

Postautor: Tępy dyszel » 2014-01-29, 18:24

Trasa: Oldřichovice pod Lanovkou (420) - Chata Javorový (946) - Javorový vrch (1032) - Ropice (1005) - Kalužný (993) - turistická chata Ostrý (954) - Ostrý salaš (825) - chata Kozinec (645) - Oldřichovice rozcestie (400)

Start: 7.20
Meta: 13.45
Czas przejścia z popasami: 6 h 25 min.

Dystans: 21,5 km,
Maksymalne przewyższenie: 612m,
Suma wzniesień: ok. 750m.

Tym razem moja drugia wycieczka w życiu na terenie Beskidu Śląsko - Morawskiego.

Wiosna w pełni....
Obrazek

Podejście na Javorovy długie nie jest ale dosyć strome. Wybieram wersję bezpośrednio pod nieco archaiczną koleją krzesełkową.
Obrazek

Z językiem przy ,,piętach" dochodzę do Chaty Javorovy.
Obrazek

Pogoda, delikatnie pisząc, niezbyt dobra na razie. Czantoria widoczna średnio.
Obrazek

W zestawie do kanapki, jest za to szczyt Javorowego.
Obrazek

Później niestey kicha - długo lasem, bez żadnych widoków. Do czasu......
Grzbiet Ropicy spod Kaluznego
Obrazek

Czas na ,,popas" przy Chacie Ostry
Obrazek

w towarzystwie ,,kolegi"
Obrazek

Wycieczkę ,,ratuje" widok na grupę Czantorii i Stożka od ,,dupy" strony....
Obrazek

Wiosny ciąg dalszy....
Obrazek

Nad Oldrichovicami
Obrazek

i ostatnie spojrzenie na charakterystyczne partie szczytowe Javorowego....
Obrazek

Dla desperatów:
https://picasaweb.google.com/1099460780 ... 6536517970

Ps. Do znawców tematu. Jaką możecie polecić trasę w Beskidzie Śląsko - Morawskim aby była maksymalnie rozległa widokowo ?
Najlepiej w formie ,,pętli", ok. 20-25 km.
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-01-30, 11:20

Jak patrzę na takie zdjęcia i przypomnę o swoich przebojach w "Jak Malgo jeździła koleją", to chce mi się już wiosny, chociaż zimy w górach jeszcze nie zaliczyłam...
Jak siedziałam na Ochodzitej w Koniakowie to tak właśnie wpatrywałam się chyba w Beskid Śląsko-Morawski, niedaleko Koniakowa jest Trójstyk i tak mnie nawet korciło tam pójść, no ale nie wyszło, jak zwykle za mało czasu ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8417
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-01-30, 11:31

Malgo Klapković pisze:niedaleko Koniakowa jest Trójstyk


Trójstyk jest akurat jeszcze w Beskidzie Śląskim ;) - aby przejść w Śląsko-Morawski musisz zejść w dół i przekroczyć dolinę Olzy.

Ta trasa od dawna łazi mi po głowie - kiedyś chcieliśmy ją zrobić w odwrotnym kierunku, zimą, z noclegiem na Jaworowym. Doszliśmy tylko kawałek za Chatę Ostry - był marzec i tak roztopiony śnieg, że posuwaliśmy się tempem żółwia. Wobec perspektywy dotarcia na Jaworowy w godzinach 21-22 to cofnęliśmy się i spaliśmy na Ostrym - całkiem sympatyczne schronisko.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-01-30, 11:37

Lubię tamte rejony, są takie "łagodne".

Bardzo podoba mi się trasa (już w Beskidzie Śląskim) z Jabłonkowa na Girową i dalej na Trójstyk.

Obrazek

A w samym Śląsko-Morawskim tez jest ciekawie, tylko jak na mój gust trochę za bardzo wyasfaltowane niektóre miejsca.
vertigo

Postautor: vertigo » 2014-01-30, 11:40

Wrzucanie takich zdjęć jak pierwsze w tak paskudny czas jak obecnie powinno być zakazane.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8417
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-01-30, 11:46

Basia Z. pisze:tylko jak na mój gust trochę za bardzo wyasfaltowane niektóre miejsca.


to problem wszelkich czeskich gór, może z wyjątkiem dawnych granic z RFN-em i Austrią, które kiedyś były niedostępne dla turystów
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2911
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2014-01-30, 18:53

vertigo pisze:Wrzucanie takich zdjęć jak pierwsze w tak paskudny czas jak obecnie powinno być zakazane.


W sumie byłem nieco zawiedzony tą wycieczką. Spodziewałem się znacznie większej ilości miejsc widokowych, więc starałem się ,,wycisnąć co się da"....

Podbijam
Tępy Dyszel pisze:Ps. Do znawców tematu. Jaką możecie polecić trasę w Beskidzie Śląsko - Morawskim aby była maksymalnie rozległa widokowo ?
Najlepiej w formie ,,pętli", ok. 20-25 km.
Awatar użytkownika
presto
Posty: 219
Rejestracja: 2013-09-19, 11:59
Lokalizacja: Czeladź
Kontakt:

Postautor: presto » 2014-01-30, 21:20

Tępy Dyszel pisze:
Tępy Dyszel pisze:Ps. Do znawców tematu. Jaką możecie polecić trasę w Beskidzie Śląsko - Morawskim aby była maksymalnie rozległa widokowo ?
Najlepiej w formie ,,pętli", ok. 20-25 km.


Łysa Hora jest dobrym punktem widokowym. Polecam wycieczkę z Malenowic - link do mojej relacji tu:
http://presto1974.wordpress.com/2012/05 ... -05-2012r/

Sam podbiję temat, bo chętnie bym się w tej rejon znowu wybrał.
pozdrawiam
presto

mój blog: http://presto1974.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2911
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2014-01-31, 16:18

presto pisze:Łysa Hora jest dobrym punktem widokowym. Polecam wycieczkę z Malenowic - link do mojej relacji tu:

Już wcześniej brałem ten wariant pod uwagę. Choć trzeba przyznać, że przewyższenie, jak na beskidzkie warunki, robi wrażenie. Lysa Hora z Malenovic to w wysokości względnej niewiele mniej niż Giewont z Kuźnic.

A wariant spod zapory Sance jest widokowy ?
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8417
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-01-31, 17:55

od Sance niemal cała trasa jest w lesie. Bardziej widokowy, moim zdaniem, jest wariant z Ostravic zastavki albo w ogóle z Ostravic - pisałem o tym w maju: https://picasaweb.google.com/1103445063 ... Inspiracji
Ostatnio zmieniony 2014-01-31, 18:00 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-01-31, 19:16

Zimą robiłam na Łysą Horę taką trasę:

http://mapy.cz/s/9bc3

I zajęło nam to zupełnie spacerowym krokiem około 5 godz. + ponad godzinę siedzenia na szczycie bo była piękna pogoda.

Zaś późną wiosną byłam na takiej trasie:

http://mapy.cz/s/9bcd

Czas przejścia był podobny.

Obie trasy bardzo ładne, chociaż sporo ludzi.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8417
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-01-31, 19:45

moja trasa z maja była bardzo podobna do Twojej z zimy, tylko zamiast asfaltem z Ostravic to poszliśmy z zastavki niebieskim i potem połączyliśmy się z czerwonym. Najładniej to chyba było w okolica polany Butoranka.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-01-31, 20:07

Tak wyglądało moje podejście:

Obrazek

A tak widok ze szczytu:

Obrazek


Nawet moją "małpką" udało się coś tam uchwycić.


Obrazek


A to obiektyw skierowany w tą samą stronę w maju.

Obrazek


Jednak zimą było tam ładniej.
cezaryol
Posty: 341
Rejestracja: 2013-07-15, 18:17

Postautor: cezaryol » 2014-02-03, 23:00

BM-S raczej nie ma wielokilometrowych tras z ciągłymi widokami, ale kilkukilometrowe się zdarzają, jak np. ta: http://mapy.cz/s/9c9b, (odcinki od Charbulaka w kierunku Białego Krzyża , od Jeżanek do Vyšní Mohelnice i oczywiście Łysa ).

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Jak9009 i 139 gości