Byłem w dolinie...

Malgo Klapković · Postautor: **Malgo Klapković** » 2013-07-27, 22:19

Tak, Adamo.

Vision · Postautor: **Vision** » 2013-07-27, 22:21

Tam miałem trochę nie po drodze, bo wyjeżdżałem spod BP, przez Drogę do Olczy, więc całe centrum ominąłem i zaspokoiłem się

w Białym Dunajcu.

Malgo Klapković · Postautor: **Malgo Klapković** » 2013-07-27, 22:22

Oj rzeczywiście bardzo nie po drodze, zamiast w Jagiellońską skręcić w Zamoyskiego i na rondzie w lewo. Żałuj, pizzę mają nadal dobrą, jadłam ostatnio

Vision · Postautor: **Vision** » 2013-07-27, 22:24

Toś mi wytłumaczyła, ja znam tylko główne drogi w Zakopanem.

Kiedyś, mnie jeszcze musisz oprowadzić

Malgo Klapković · Postautor: **Malgo Klapković** » 2013-07-27, 22:25

Ja to nie wiem, jak można poruszać się po jakimkolwiek mieście, kiedy nie zna się nazw ulic

Ja bez nazw zawsze bym się zgubiła

sokół · Postautor: **sokół** » 2013-07-28, 13:40

Dokończyłeś tą "nudną" i "nic nie wnoszącą" relację "z dolin". Niech Cię szlak trafi, posprzatałeś totalnie zdjęciami.

Dobromił · Postautor: **Dobromił** » 2013-07-29, 09:03

sokół pisze:"nic nie wnoszącą"

Przepraszam - ale chyba piwo wniósł.

Vision · Postautor: **Vision** » 2013-07-29, 12:09

Przepraszam - piwa nie wnosiłem, kupiłem w schronisku.

Byłem w dolinie...

Kto jest online