Plecak

Wszystko o wyposażeniu potrzebnym na górskich wycieczkach.
Vision

Postautor: Vision » 2014-05-31, 10:01

bton1 pisze:A często i to nie wystarczy. Tak naprawdę to nawet w ramach tego samego modelu egzemplarz egzemplarzowi nierówny. Tu się najbardziej kłaniają gadki nt. samochodów. Jeden będzie z golfa trójki zadowolony, bo niezniszczalny, a drugi dłubie w nim dzień i noc, a wóz cały czas się pitoli.


No tak ale jednak model to model i coś można porównywać, bo konstrukcja ta sama, przeznaczenie też i miejsce produkcji raczej też. A różne modele tej samej firmy, to tak czasem jakby porównywać Micrę z Navarą, w końcu to i to Nissan. ;)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
TataOjciec
Posty: 353
Rejestracja: 2013-09-17, 14:26
Lokalizacja: Z Blokowiska

Postautor: TataOjciec » 2014-05-31, 10:35

Vision pisze:to i to Nissan

Tylko X-trial :D

Vision pisze:najgenialniejsze plecaki to ma OSPREY.


Ciekawe czy OSPREY ma wersje JUNIOR.
Wypas jest brat ma chyba ze 2 ( GOPR ma na wyposażeniu ) i jest dopracowany na maxa.
Ostatnio zmieniony 2014-05-31, 10:38 przez TataOjciec, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-05-31, 19:56

Na temat OSPREY też słyszałam i czytałam same superlatywy, ale sama jeszcze nie miałam.
Są dostępne w Alpin-sporcie (np. w Zakopanem) więc oglądałam i macałam wiele razy.

Poza tym - są drogie, ale często są tam dość spore promocje, wiec daje się trafić coś w znacznie obniżonej cenie.
Awatar użytkownika
maurycy
Posty: 917
Rejestracja: 2013-11-17, 09:25
Lokalizacja: Bielsko okolice

Postautor: maurycy » 2014-05-31, 20:54

Przyznam, że też pierwszy raz słyszę :rol . Zawsze tłukli mi do głowy, że najlepsze plecaki robi Deuter
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-05-31, 21:13

Osprey - zasłużona górna póła :D
Black Diamond - też fajne plecaki robi , jak już nie patrzymy na cenę ;)
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-05-31, 22:46

maurycy pisze:Przyznam, że też pierwszy raz słyszę :rol . Zawsze tłukli mi do głowy, że najlepsze plecaki robi Deuter


Bo Osprey weszła na rynek polski jakieś 2 lata temu.
Ale to faktycznie firma z górnej półki.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-05-31, 23:22

Ale jednak 5 stów za 30 litrowy plecaczek to już przegięcie :rol , o cenach tych większych plecaków nie mówiąc.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-06-01, 09:24

Piotrek pisze:Ale jednak 5 stów za 30 litrowy plecaczek to już przegięcie :rol , o cenach tych większych plecaków nie mówiąc.


Zgadza się, dlatego te plecaki kupuje się tylko w promocji. Zdarza się do 50 %. Trzeba czuwać !

Ja ogólnie lubię sklep Alpin-Sport. Kiedy jestem w Zakopanem i daję grupie czas wolny na Krupówkach, to praktycznie zawsze tam wpadam (do tego sklepu w suterynie) i czasem coś kupię. Ale można też pochodzić, pooglądać, pomacać i nic nie kupić.
Kupiłam tam już z 5 "buffów", bo są ładne, kolorowe i niedrogie.

Ogólnie mam taki stosunek do plecaków jak "normalna" kobieta do torebek i taki do butów turystycznych jak "normalna" kobieta do szpilek. Gdybym miała odpowiednią ilość pieniędzy to mogłabym kupić 50, na każdą okazję inny plecak i inne buty.
Ostatnio zmieniony 2014-06-01, 09:25 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tomek.P
Posty: 70
Rejestracja: 2013-09-13, 11:15
Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny

Postautor: Tomek.P » 2014-06-03, 23:31

Poszukuję plecaka 90-100 l. Ważne by na zewnątrz plecaka można było doczepić namiot, karimatę, kijki i ski-toury.

W weekendzie w Rybniku polecili mi Mosquito Max 90 l.

http://www.wisport.com.pl/Mosquito%20Ma ... ,shop.html

Na allegro są takie plecaki za ok. 430 zł (dużym plusem jest to, że te plecaki mają 5 lat gwarancji).

Ktoś może ma taki (lub podobny plecak)? Inne opinie i rady oczywiście mile widziane ;)
https://picasaweb.google.com/109771017774908094590
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-06-04, 09:51

Tomek.P,
osobiście używam i mogę polecić z ręką na sercu Fiorda Nansena- "Nanga Parbat" 85+15l -duży solidny wór transportowy. I co ważne ma wszystko na swoim miejscu ;) I troki takie ,że można przypiąć wszystko... I cena nie jest powalająca. i jak dokupisz pokrowiec przeciwdeszczowy XL też z Fiorda, to cię nic nie rusza :D
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-06-04, 14:01

100 l + namiot i narty na zewnątrz ???

A masz również wielbłąda aby to uniósł ?

;)

Całkiem poważnie. Tak wypchany wór z namiotem doczepionym na zewnątrz będzie ważył około 40 kg. Tego normalny człowiek nie uniesie (wiem, bo raz miałam plecak 34 kg i to był plecak 80 l bez doczepiania czegokolwiek na zewnątrz)
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-06-04, 14:59

Miałem kiedyś Alpinusa Woodpeckera 100l. Sprzedałem bo po napełnieniu nie nadawał się do użycia. Był za ciężki dla mnie, a cherlakiem nie jestem ;)
Tego Fiorda jak pakowałem na 2 tyg. z namiotem i jedzeniem to ważył ok.25-27kg Do tego jeszcze woda ok. 3l= 3kg. Noo można ruszać i tak przez 14 dni :D
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6230
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2014-06-04, 20:03

Basia Z. pisze:Tak wypchany wór z namiotem doczepionym na zewnątrz będzie ważył około 40 kg. Tego normalny człowiek nie uniesie


Powiem moim rodzicom ze sa nienormalni :D Zapewne sie uciesza bo w dzisiejszych czasach to komplement :D W czasach jak bylam mala to takie wlasnie nosili.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-06-04, 23:09

buba pisze:
Powiem moim rodzicom ze sa nienormalni :D Zapewne sie uciesza bo w dzisiejszych czasach to komplement :D W czasach jak bylam mala to takie wlasnie nosili.


Nie wierzę. Raz w życiu miałam plecak 40 kg jadąc w roku 1981 w Alpy. Przeniosłam go tylko około 8 km i to po płaskim, z przełęczy na którą dało się wyjechać do "bazy" pod schroniskiem. Na dłuższą metę to się nie dało nieść. Chociaż kumpel (silniejszy ode mnie) miał 60 kg i też przeniósł na tej trasie.

Drugi raz, jadąc w roku 1990 w Czarnohorę miałam plecak właśnie 34 kg, ale wtedy trzeba z nim było chodzić po górach i to na prawdę była mordęga.

Zresztą wędrując po Polsce, nawet w okresie najgorszego zaopatrzenia nie trzeba było nosić aż tak ciężkiego plecaka, coś tam zawsze dało się kupić, jak nie w sklepie to od ludzi. A ciuchy i namiot wprawdzie ważyły więcej niż teraz, ale nie aż tyle.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6230
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2014-06-05, 07:16

Basia Z. pisze:Nie wierzę


Z tego co mowil wczoraj tata toperza w latach 60tych w Bieszczady nosilo sie nawet ciezsze plecaki. tzn faceci bo dziewczyny to zwykle juz z 35 kg slabo szly. (jego rekord byl chyba 55 kg ale sie zle skonczylo bo od plecaka odpadly szelki po trzech dniach ;)
Ostatnio zmieniony 2014-06-05, 07:19 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości