SzczęślIVA w Tatrach ;)

[sokół]

Na Krywań idę gdzieś tak od 2006 roku.

Nic dziwnego. Mnie też się podejście ciągnęło.

[maurycy]

Nie kazdy wie, ze to gora z najwiekszym przewyzszeniem w calych Tatrach.

A nie przypadkiem Sławkowski ?

P.s. Na Krywań idę gdzieś tak od 2006 roku.

Nie. Szczyt Krywania od dna doliny Koprowej ma najwyższą deniwelację wysokości w całych Tatrach. Prawie 1400m.
Jest na co wchodzic

[Iva]

Dzień 3. - 11 sierpnia 2014 (poniedziałek) "Bystro na Ławkę!"

Ostatni dzień mojego pobytu w Tatrach
Zbiórka o 6:00. O dziwo nikt się nie spóźnił, więc planowo wyjechaliśmy znów na Słowację.
Dobrze mieć miejscówkę w aucie przy oknie nawet jeśli coś przesłania cały świat





Plan na ten dzień - zatrzymać słońce

Wędrówkę rozpoczęliśmy ze Strbskiego Plesa szlakiem żółtym przez Dolinę Młynicką.
W tle Szczyrbski Szczyt (?)



Nie mogło oczywiście zabraknąć kwiatków (niektórzy mieli już mnie dość )



Zachwycam się widokami.



I kwiatki znów na pierwszym planie



Wodospad Skok



Nadciągają chmureczki







Lans musi być



Co rusz napływają nowe chmury, by za chwilę odsłaniać góry...



Pleso nad Skokom




Słońce uciekło...



Franuś



Przez dłuższy czas zastanawiamy się czy nie zawrócić, ale wciąż podążamy do góry...



Pierwsze tego dnia kozice



...i żaby



...



W tym miejscu rozbił się w 1979 roku helikopter ratowniczy...



Capi Staw...



...nad którym doszło do rozpadu 5-osobowego składu wędrującego na Bystre Sedlo... z BITAM zostało BITM. Zostało by BTM, ale I szybko wszystko przemyślało i ruszyło szybko do góry razem z B



Kolisty Staw



Iva i Bystre Sedlo



Furkotna Dolina







oooo i Franuś



Koziczki









Prawie koniec...



ech... a gdyby tak...?



Strbskie Pleso





I już na sam koniec mój ostatni lans



I tak zakończył się mój urlop w Tatrach. Była radość, były też łzy i żal, że czas tak szybko minął...

Koniec.

[Piotrek]

Jest lans, jest relacja
Bardzo przyjemnie sobie urlopowałaś, skoda trochę tej paskudy na Krywaniu ale co tam, zadowolona pewnie jesteś bardzo z tych dni

[bton1]

Iva, trzy dni wycieczkowe pod rząd w Tatrach w tym roku - chyba tylko Tobie się to udało.
Następnym razem zabierz jakiegoś paparazzo, to będzie jeszcze więcej lansu

[Dobromił]

A na Furkot to nie łaska skoczyć ?

[Iva]

Jest lans, jest relacja

Bez lansu bym jej nie pisała

skoda trochę tej paskudy na Krywaniu

Trochę szkoda, bo liczyłam na piękne widoki, ale nic to, zemszczę się kiedyś

Iva, trzy dni wycieczkowe pod rząd w Tatrach w tym roku - chyba tylko Tobie się to udało.
Następnym razem zabierz jakiegoś paparazzo, to będzie jeszcze więcej lansu

No cóż, tak jak zapowiadałam wzięłam ze sobą słońce. Przed wyjazdem zapakowałam je do swojego wielkiego bagażu i zesłałam znajomym, którzy jeszcze zostali deszcz
Wyobraź sobie, że Oni mi zdjęć nie chcieli robić (to z zazdrości, że tak dobrze na nich wychodzę)

A na Furkot to nie łaska skoczyć ?

Ale tam chyba szlak nie prowadzi

[Tatrzański urwis]

W tych okularkach naprawdę wyglądasz jak żabka , brakuje tylko księcia coby Cię cmoknął i odczarował .

[maurycy]

Iva deptasz po moich zeszlorocznych sladach
Te same trasy, tylko zrobione w odwrotnej kolejnosci ( mam na mysli Twoje dwa ostatnie dni).
My zostawilismy sobie Krywan na deser

[Malgo Klapković]

Iva, to teraz już wiem, że cała wycieczka jak dla mnie zupełnie nieznana Super, że aż tyle pochodziłaś w ciągu trzech dni, masz dziewczyno kondychę

[Iva]

masz dziewczyno kondychę

Z tą kondycją, to bym nie przesadzała więcej mam w sobie takiego wewnętrznego samozaparcia, żeby iść... iść... iść... i dużo zobaczyć