Listopadowe Tatry Zachodnie

[sprocket73]

Jak co roku w listopadzie tradycyjnie odwiedziłem Tatry Zachodnie. Nie był to wyjazd w kategorii "naj", ale ciekawe momenty były. Serdecznie zapraszam do obejrzenia i poczytania.

[laynn]

Przechodząc kiedyś Czerwone, też miałem tak, że początek to chmury raz coś pokazywały, raz zasłaniały.
A rok temu szliśmy na Ciemniak i pewnie to ta Kopa nam pierwsza z mgieł rano pokazała się.

[sprocket73]

Rok temu na Ciemniak?
Może dokładnie 12 listopada?
Wtedy było tak:

[Vision]

No dwie ostatnie listopadowe wycieczki były widokowo z pewnością lepsze z tego co pamiętam, ale nie to jest w sumie najważniejsze. I tak jest ładnie.



A to faktycznie wg mnie też głupota.

[laynn]

Rok temu na Ciemniak?

Tak, ale ja wchodziłem 22go:

to wchodząc (nawet zdj jest podpisane Zadnia Kopka https://picasaweb.google.com/1006097890 ... 1640308338

a schodząc tak:

[nes_ska]

A to faktycznie wg mnie też głupota.

Dokładnie.... Od jednej się zaczyna, a przecież jak to się rozprzestrzeni, to naprawdę będzie utrudniać chodzenie po szlaku. Myślę jednak, że ktoś zrobi z tym porządek, widząc to.



Wycieczka całkiem sympatyczna Chociaż faktycznie Twoje listopadowe Tatry z zeszłego roku były zdecydowanie bardziej urokliwe ;-)

[Vision]

Dokładnie.... Od jednej się zaczyna, a przecież jak to się rozprzestrzeni, to naprawdę będzie utrudniać chodzenie po szlaku.

Motasz się coś...

Lepiej, żeby się to rozprzestrzeniło...

[nes_ska]

Yyyy.... Czekaj, czekaj, bo mi się blondyna intelektualna uruchomiła. Pomyliłam się tam oczywiście. Uciekło mi "nie" Zresztą jak mogłeś pomyśleć, że tego bym chciała! .... Inicjatywa zdecydowanie mi się nie podoba

[sprocket73]

Heh, dobre... ja na początku nie zauważyłem, że tam, nie ma tego "nie".
Tych kłódek wisiało w sumie z 10, niewiele, ale łatwo sobie wyobrazić zagrożenie co by się działo, jakby 1% odwiedzających Giewont zostawiało tam kłódkę.

[Dobromił]

jakby 1% odwiedzających Giewont zostawiało tam kłódkę.

Raj dla złomiarzy.