W worku. Raczańskim.

trotyl · Postautor: **trotyl** » 2015-03-12, 21:56

Paszkwil to chyba cała ta relacja...autor poszedł w góry z dziełami literackimi?Widocznie mu się nie spodobały

Pudelek · Postautor: **Pudelek** » 2015-03-12, 22:02

no nie wiem...

ponieważ nie słyszałem aby u mnie ktoś chcąc kogoś obrazić nazywał go "paszkwilem", więc albo laynn pomylił słowo, albo w Zagłębiu to słowo nabiera jakiegoś innego znaczenia

bton1 · Postautor: **bton1** » 2015-03-12, 22:03

Nie było mnie parę godzin..nie sądziłem, że się tak uśmieję przed snem

Będę uważnie śledził dalsze wytwory wyobraźni

trotyl · Postautor: **trotyl** » 2015-03-12, 22:07

W moim miescie za nazwanie kobiety paszkwilem można dostać albo po zębach ,albo po jajach.Nie radzę...to i to boli.A na motykę nikt nie zwróciłby uwagi..

Pudelek · Postautor: **Pudelek** » 2015-03-12, 22:12

trotyl pisze:W moim miescie za nazwanie kobiety paszkwilem można dostać albo po zębach

to prawdopodobnie efekt używania słów, których znaczenia się nie rozumie

bton1 · Postautor: **bton1** » 2015-03-12, 22:14

Pudelek pisze:
trotyl pisze:W moim miescie za nazwanie kobiety paszkwilem można dostać albo po zębach

to prawdopodobnie efekt używania słów, których znaczenia się nie rozumie

Jak w tym kawale:
Powiedz Hance, że jest głupia pi*** i vice versa

trotyl · Postautor: **trotyl** » 2015-03-12, 22:22

Nie wszyscy kończą literaturę na uniwerku Pudelku

A ćwiczenia mogą być bolesne...
Niech autor relacji wyjaśni Nam co miał na myśli pisząc o paszkwilach próbujących rozpalić ognisko.Hm,a może chciały spalić paszkwile??Nic już nie rozumiem

Pudelek · Postautor: **Pudelek** » 2015-03-12, 22:25

trotyl pisze:Nie wszyscy kończą literaturę na uniwerku Pudelku

ja też nie kończyłem

przypomina mi to scenę z Alternatyw 4:
Żony Kołka i Kotka mówią do mężów:
- Kluczy do domu profesor nie chciał nam oddać, ale w końcu powiedział, że skoro jesteśmy substytutkami...
I na to Kołek czy Kotek:
- Tak powiedział? Ja mu dam w gębe, nazwać moją żonę substytutką...

:lol

trotyl · Postautor: **trotyl** » 2015-03-12, 22:27

Ja też nie...

ceper · Postautor: **ceper** » 2015-03-12, 22:44

Hazard jest zakazany, ale może zaczniemy obstawiać:
a) nie będzie pozwu,
b) pozew odrzucony (względy formalne),
c) wygrywa powód,
d) pozwany uniewinniony.
opcji e) i dalszych nie przewiduję

trotyl · Postautor: **trotyl** » 2015-03-12, 22:46

Jest jeszcze ugoda

Basia Z. · Postautor: **Basia Z.** » 2015-03-12, 22:47

ceper pisze:Hazard jest zakazany, ale może zaczniemy obstawiać:
a) nie będzie pozwu,
b) pozew odrzucony (względy formalne),
c) wygrywa powód,
d) pozwany uniewinniony.
opcji e) i dalszych nie przewiduję

Wchodzę w to i stawiam 10 zł na b)

ceper · Postautor: **ceper** » 2015-03-12, 23:14

trotyl, ugoda traktowana jest jak c) wygrywa powód.
Stawiam na Tolka Banana, tzn. na laynn. Jeśli zapadnie c), to stawiam napój (np. wyborne zsiadłe mleko jak w Cyrli) oraz swe towarzystwo na spacer górski

A wiecie dobrze, jaki jestem tolerancyjny i miły dla osób chorych na alkoholizm

Dobromił · Postautor: **Dobromił** » 2015-03-13, 07:39

trotyl pisze:Niech autor relacji wyjaśni Nam co miał na myśli pisząc o paszkwilach próbujących rozpalić ognisko.

Kurczę ... Może chodzi o coś podobnego do "451 stopni Fahrenheita" albo do czarnych w kieckach palących dzieła ?

Trotylu - przepraszam, że tu pytam ale nie za często się pojawiasz na Forum - pozwolisz, że Cię o coś spytam. Kiedyś, na innym forum, polecałeś książkę Cezarego Chlebowskiego o Górach Świętokrzyskich, o "Ponurym", itd. Książka warta przeczytania ?

bton1 · Postautor: **bton1** » 2015-03-13, 08:43

10 zł na a)

W worku. Raczańskim.

Kto jest online