Zlot?

Propozycje, zaproszenia i organizacja wspólnych wycieczek i wyjazdów w góry i nie tylko.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Zlot?

Postautor: bton1 » 2015-06-11, 07:32

Taka idea mi się objawiła w czaszce. Nie mam pomysłu na miejsce, ale podoba mi się termin 27-28 czerwca. Zachęcam do wpisywania sugestii miejscówek (terminów od bidy też..) oraz ewentualnych mniej lub bardziej konkretnych deklaracji przybycia.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Re: Zlot?

Postautor: Basia Z. » 2015-06-11, 07:41

bton1 pisze:Taka idea mi się objawiła w czaszce. Nie mam pomysłu na miejsce, ale podoba mi się termin 27-28 czerwca. Zachęcam do wpisywania sugestii miejscówek (terminów od bidy też..) oraz ewentualnych mniej lub bardziej konkretnych deklaracji przybycia.


Termin mi pasuje !
Wyjątkowo mam wolne !

I bardzo chętnie odpoczęłabym sobie na luzie po tych wszystkich wycieczkach.
I nawet dała w palnik po wszystkich stresach z tym związanych.

Ale tak na pewno będę mogła potwierdzić po 21 czerwca.

Jeśli chodzi o miejsce - jakaś baza lub chatka studencka (za wyjątkiem Lachowic, bo tam jest prohibicja) ?

Tam nikt się nie będzie żołądkował o wypicie kilku piw.

Bazy na Głuchaczkach i na Polanie Wały dopiero są otwierane, baza na Górowej wtedy już działa.

http://www.skpb.org/bases/waly/

Ewentualnie chatka na Zagroniu.

Jest tez baza "Madejowe Łoże" w Podwilku na Orawie, w której jeszcze nie byłam.

Ale bez samochodu dojazd tam jest trudny.

No i baza też jest rozkładana dopiero w weekend 26-28 czerwca.

http://www.skg.uw.edu.pl/jak-rozkladamy
Ostatnio zmieniony 2015-06-11, 07:46 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-06-11, 08:10

Jestem wolnym człowiekiem o weekendach, więc każdy termin mi pasuje, zamówcie pogodę słoneczną ;)
Ostatnio modny jest Beskid Mały. Co myślicie o )( Kocierskiej - tam też nikt nie będzie zły, jeśli zamówi kolejne piwko (innych trunków i napojów bezalkoholowych dostatek), nikt nie powinien też narzekać na nocleg, zaś po całodniowym spacerze można się zrelaksować i odpocząć.
Wprawdzie wolałbym Sudety, np. baza w Szklarskiej Porębie i za kilkanaście zł/osobę bilet Euro-Nysa: koleją Izerską do Liberca z wjazdem na Jeszted + kilkugodzinna trasa spacerowa, drugi dzień Góry Izerskie z widokiem na Karkonosze, czyli lekki wypadzik turystyczny ;)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2015-06-11, 08:41

Basiu, a jesteś się w stanie zorientować czy na Głuchaczkach albo Wałach będzie opcja już wtedy się zahaczyć?
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-06-11, 09:00

bton1 pisze:Basiu, a jesteś się w stanie zorientować czy na Głuchaczkach albo Wałach będzie opcja już wtedy się zahaczyć?


Taką samą jak każdy inny osobnik. To nie są bazy mojego koła.

Można napisać na podany adres mailowy.

Ja na razie sorry, ale nie mam czasu, cały czas mam z tyłu głowy tą wycieczkę do Wiednia, potem jeszcze ważne dla mnie spotkanie służbowe.
Dopiero po 20 czerwca będę miała więcej czasu.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2015-06-11, 18:31

Brzmi ciekawie. Martin też mnie ostatnio pytał, czy nie szykujemy jakiegoś zlotu. Stęsknił się za nami :dev
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2015-06-12, 07:28

Coś na razie odzew bez szału.. Z Wałów póki co nie odpisują..
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2015-06-12, 10:09

Może i ja się wybiorę! Mam wtedy wolny weekend :)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6183
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-06-21, 22:48

ceper pisze:Wprawdzie wolałbym Sudety, np. baza w Szklarskiej Porębie i za kilkanaście zł/osobę bilet Euro-Nysa: koleją Izerską do Liberca z wjazdem na Jeszted + kilkugodzinna trasa spacerowa, drugi dzień Góry Izerskie z widokiem na Karkonosze, czyli lekki wypadzik turystyczny ;)


Nie ty jeden! :lol Jezeli na tym by stanelo to przybede! :) W Izerskich ostatnio postawili spor wypasnych wiat, gdzie kolo 10 osob sie zmiesci, prohibicji nie ma, jest tanio, mozna wedle potrzeb grupy dobrac obiekt gdzie dojedzie sie autem albo taki gdzie dotrzec mozna tylko pieszo, z widokiem, bez, w dolinie, na gorze itp

Niestety mam spore obawy ze to ekipa gornoslasko-podkrakowska ma na tym forum najmocniejszy glos i sie na Sudety nigdy nie zgodzi.... :-(
Ostatnio zmieniony 2015-06-21, 22:53 przez buba, łącznie zmieniany 4 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2015-06-21, 23:10

Najpierw musiałaby się zebrać jakakolwiek ekipa, a tutaj w ostatnim czasie o to bardzo ciężko :P
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2015-06-22, 07:37

No właśnie marnie.. W związku z powyższym wszystko wskazuje na to, że będzie jednodniowa akcja Tatry z małżonką. Szpiglas albo Czerwone.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-06-22, 07:43

Ja zasadniczo to mam teraz jeden całkiem wolny weekend aż do połowy września.
Potem mam wycieczki, ale nie tylko, jestem też poumawiana ze znajomymi np. na Słowację.
Chyba mam wolne jeszcze 8-9 sierpnia.
Ale to się wszystko zmienia.

Co do Sudetów.
Bardzo lubię Kotlinę Kłodzką, ale dojazd tam bez samochodu obecnie graniczy z cudem.
Niedawno prowadząc wycieczkę wracałam z Kłodzka. Zapłaciłam około 60 zł a podróż trwała od 21.30 do 3 w nocy, czyli 5,5 godz.
A wycieczka była z Laskowic-Jelcza, czyli zaraz koło Ciebie.
Nie mogłam z nimi dojechać na miejsce gdyż około 24 już bym się nie wydostała do Wrocławia.
W Góry Izerskie jest jeszcze dalej.
Ostatnio zmieniony 2015-06-22, 07:48 przez Basia Z., łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-06-22, 10:34

Basia Z. pisze:Co do Sudetów.
Bardzo lubię Kotlinę Kłodzką, ale dojazd tam bez samochodu obecnie graniczy z cudem.
Oto cud: nocny pociąg TLK Lublin-Warszawa-Dąbrowa-Katowice-Zabrze-Oława-Wrocław-Jelenia-Szklarska P.G. i powrót ze Szklarskiej o 19:47 tą samą trasą. Bilet podróżnika na pociągi TLK kosztuje 74 zł (klasa 2) lub 104 zł (klasa 1) - chyba nikt nie zbankrutuje. Bilet Euro-Nysa dla 5 osób 75 zł, czyli 15 zł/osobę (dla 1 osoby 25 zł): pociąg do Liberca, tramwaj linia 3, wjazd kolejką linową na Jeszted i powrót). Łącznie koszty transportu 89 zł (plus dojazd na dworzec PKP we własnym zakresie) nie są astronomiczne. Do tego doliczyć nocleg (około 35 zł/os) i wyżywienie...
Ostatnio zmieniony 2015-06-22, 10:36 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6183
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-06-22, 13:31

Basia Z. pisze:Co do Sudetów.
Bardzo lubię Kotlinę Kłodzką, ale dojazd tam bez samochodu obecnie graniczy z cudem.
Niedawno prowadząc wycieczkę wracałam z Kłodzka. Zapłaciłam około 60 zł a podróż trwała od 21.30 do 3 w nocy, czyli 5,5 godz.


A to sama prawda... Jak sie jedzie w mniejszej grupie to chyba tylko stop pozostaje...
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14538
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2015-06-22, 13:46

bton1 pisze:W związku z powyższym wszystko wskazuje na to, że będzie jednodniowa akcja Tatry z małżonką. Szpiglas


Pamiętaj o czym Ci pisałem ...
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości