Wieści z gór
i zasmażka
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=NxDFU-MUPcM[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=NxDFU-MUPcM[/youtube]
Ostatnio zmieniony 2015-08-15, 12:48 przez Vlado, łącznie zmieniany 1 raz.
Tępy dyszel pisze:Wszedł boso na Rysy:
http://tatromaniak.pl/filmy/c/boso-na-rysy-film
Okazuje się, że to jednak jest wyczyn. Wedle kroniki TOPR-u:
O godz. 11.55 do TOPR dotarła informacja, że w górnej części szlaku na Rysy odpadła od łańcuchów 31-letnia turystka. W wyniku kilkunasto metrowego obsunięcia doznała mocnych otarć i potłuczeń nóg i rąk. Jest przytomna. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy dostrzegli turystkę poniżej grani Rysów. Po desancie udzielili jej I pomocy i przygotowali do wciągnięcia na pokład śmigłowca. Na czas działań ratowników śmigłowiec powrócił do bazy w Zakopanem. W tym czasie do TOPR zadzwonił turysta informując, ze jest pod wierzchołkiem Rysów. Odpadły mu od butów dwie podeszwy. Boso nie da rady zejść. Prosi o transport. Po zaopatrzeniu turystki ratownicy wezwali śmigłowiec i w pobliże doprowadzili turystę bez butów. Rana i turysta zostali wciągnięci windą na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowani do szpitala. W kolejnym locie śmigłowiec zabrał biorących udział w akcji ratunkowej ratowników.
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
czy nie można by takich typów od razu odsyłać do weterynarza i uśpić? Na to znacznie chętniej przeznaczyłbym pieniądze z moich tatrzańskich podatków!
Ostatnio zmieniony 2015-08-18, 18:29 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
- sprocket73
- Posty: 5883
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Weterynarz ma leczyć zwierzęta, a nie usypiać turystów.
Moim zdaniem powinien złazić bez butów zamiast się mazać.
Moim zdaniem powinien złazić bez butów zamiast się mazać.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- Tatrzański urwis
- Posty: 1405
- Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
- Lokalizacja: Małopolska
Mi się raz zdarzyło, że mi odpadłą cała podeszwa. Syn mi nadepnął z tyłu i urwała się (trochę była nadwyrężona).
Było to prawie pod szczytem Howerli, nie było jak liczyć na jakąkolwiek pomoc. Przywiązałam sznurkiem i zlazłam.
Srebrna taśma też bywa pomocna.
Było to prawie pod szczytem Howerli, nie było jak liczyć na jakąkolwiek pomoc. Przywiązałam sznurkiem i zlazłam.
Srebrna taśma też bywa pomocna.
Ostatnio zmieniony 2015-08-18, 22:06 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości