Takie ciekawostki ze świata.

[Krzyś66]

Cześć.
Byliśmy na imprezie rodzinnej podczas której miałem okazję porozmawiać z młodziakiem (26l) który od dwóch lat pracuje w Dolinie Krzemowej , najpierw pracował dla Google'a a teraz w innej formie która tworzy nowe oprogramowanie do współpracy z Iphonem .
Kilka ciekawostek mi zapodał min.:
Polaków pracujących w branży jest tam garstka.
Jednym z dużych "problemów" Google'a jest zbyt mały udział Murzynów , max 3% , wizerunkowo to wygląda słabiutko ... niestety , mimo usilnych starań - nie mają z kogo łowić.
Poza Amerykanami , najliczniejsze grupy to Chińczycy i Hindusi.
Chińczycy - wiadomo ,ale Hindusi... i tu ciekawostka , którą chciałbym zweryfikować . Ich duża liczba w dolinie wynika po prostu z dużej populacji , są oni owszem pracowici i sumienni ale nie w typie Chińczyka , absolutnie nie . Mają dość zbliżone podejście do pracy jak Polacy ... ale w Polsce , lubią luz , i całonocne balangi .

[Basia Z.]

"Złoty pociąg" w telewizji z Korei Północnej

http://gloria.tv/media/PbjL2US6FD4/connection/desktop

[creamcheese]

Kim Dzong pogodzi Europę!! Przejaja

[Krzyś66]

Świetny pomysł i montaż

[Krzyś66]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Czolka3Img
Od lat tym biznesem rządzą ludzie bez albo ze szczątkowymi skrupułami tu gość poszedł na całość .
Cały system patentowy jest skonstruowany od d... strony i sprzyja takim dewiacjom oups decyzjom biznesowym . Generalnie coraz więcej świata rezerwuje się tylko dla bogatych , niestety nie wróży to dobrze na przyszłość.
Wczoraj w Info był film o włoskich komunistach , przy okazji było rzucone parę cytatów z Lenina i zestawienie ich z naszą demokratyczną " wolnością " ... w wielu aspektach różnica jest komu (czemu) podlegamy i tylko taka
Dziwny jest ten Świat : https://www.youtube.com/watch?v=3aRz0IVMuW8

[R0BERT]

O tym chyba jeszcze nie było

[laynn]

Co ciekawe, rok temu było głośno, o tym, że Vw podpłacał ADAC i np Golf VII niby był autem roku 2013go a tak na prawdę to było to naciągane.
Ale ok, ja tam nie patrzę na takie konkursy, ale od jakiegoś czasu, silniki montowane w autach tego koncernu są taką niewiadomą. O silniku 2.0 tdi było bardzo głośno, o motorach tsi też.
Druga sprawa to rankingi awaryjności. Robione przez ADAC. Często auta nie niemieckie, mają odległe miejsca, bo np każda pierdoła jest traktowana jak poważna awaria.
A np najlepsze diesle to są ze stajni PSA czy Fiat, Ford robi bardzo dobre benzynowce.
Ale w Polsce i tak VW to gwarant świetnego silnika/auta i sądzę, że kolejny szwindel tego nie zmieni .

[Vlado]

Wczoraj w Info był film o włoskich komunistach , przy okazji było rzucone parę cytatów z Lenina i zestawienie ich z naszą demokratyczną " wolnością " ... w wielu aspektach różnica jest komu (czemu) podlegamy i tylko taka

Komuniści dobrze wiedzieli co robią, rozmontowując komunę.
Od zawsze mówię, że reżim polityczny jest dużo lepszy od reżimów gospodarczych.
Walcząc z tym pierwszym zawsze będziesz bohaterem.
Walcząc z tym drugim w najlepszym wypadku zostaniesz lewakiem, mając mniej szczęścia będziesz frustratem i nieudacznikiem.

Wydaje się, ze w Stanach wszystko jest możliwe, prawo patentowe w Europie jest jednak trochę inne.
http://www.ipblog.pl/2013/04/patenty-na-lekarstwa/
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226, ... 7.html?i=0

[Vlado]

Dla natury nie ma rzeczy niemożliwych.

http://www.weekendowo.pl/ciekawostki/p, ... pcami.html

[Piotrek]

Laibach w Korei Północnej
http://muzyka.onet.pl/koncerty/laibach- ... nca/z92cpk

[Krzyś66]

http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/ikea-ni ... 82088.html
Czekam na wycofanie ze sprzedaży noży kuchennych , zapewne przy ich użyciu ginie więcej ludzi jak przy użyciu rolet.
"- To odważny krok IKEA i Target - uważa Elliot Kaye z Consumer Product Safety Commission. - To dokładnie ten rodzaj odpowiedzialności, który jest potrzebny, aby zakończyć dziesięciolecia bezsensownych śmierci dzieci - dodał."


PS.; A wanny kąpielowe !!! ... toż to masakra Panie Kaye.

[Dobromił]

A wanny kąpielowe !!! ... toż to masakra Panie Kaye.

Po pierwsze - społeczeństwo głupieje w sposób straszny. Po drugie - wydaje mi się, że IKEA musiała mieć sporo spraw sądowych w temacie "uduszeń dzieci" i po prostu nie chciała dalej płacić odszkodowań.

Choć bardziej do mnie przemawia wersja z głupotą Oglądam z dwa tygodnie temu scenkę z płakusiającymi młodymi głupkami - "zabronili" im żreć w szkole chipsów i pić kawusi - i żyć bez tego nie mogą. Czytuję raz za czas np strony na forach ze sprzętem. Grono forumowiczów nie potrafi samo kupić przysłowiowej skarpetki albo biletu na pociąg. Pytania, pytania, pytania. Zero własnej działalności. Ja rozumiem, że fora są też po to żeby poradzić ale wydaje mi się, że tego typu osoby "pytające" są po prostu bezmyślne i idące na łatwiznę.

Życzę miłego dnia i proszę nie zasuwać zasłony nad wanną

[Krzyś66]

Właśnie Dobromile , głupota .Można by przejść do porządku dziennego nad takimi doniesieniami ale po pierwsze wiele przepisów chroniących głupków utrudnia życie ludziom myślącym , oraz w wyniku promocji głupoty głupki myślą że z nimi jest wszystko OK , a najgorsze że wielu z nich dochodzi do władzy urzędniczej i stanowi prawo

Natomiast brak wiedzy podstawowej u nautów ... na pewno częściowo wynika z uczulenia na papier i goście ci nie przeczytali żadnej książki czy podręcznika ze skupieniem uwagi na temacie . A po drugie z powszechnego lenistwa umysłowego .
Ja spotykam się z tym na moim forum branżowym , niektóre pytania są szokująco podstawowe. Aż dziwne , że tacy ignoranci prowadzą własną firmę.

[Dobromił]

a najgorsze że wielu z nich dochodzi do władzy urzędniczej

W sumie to władzę mam małą ale dziękuję

P.s. Pisząc poważniej - przepisy, prawa klienta, mozliwość domagania się odszkodowania, "pozytywne" wyroki sądów - spirala się nakręca i końca tego nie widać.

[Basia Z.]

Ja spotykam się z tym na moim forum branżowym , niektóre pytania są szokująco podstawowe. Aż dziwne , że tacy ignoranci prowadzą własną firmę.

Pracując uprzednio w zespole 5-osobowym, było naturalne, że nikt nie wiedział wszystkiego, zresztą w końcu taka dziedzina jak informatyka zmienia się na tyle szybko, ze nie sposób nadążyć za wszystkim, a po drugie - nasze problemy dotyczyły lokalnych rozwiązań.
Ale jak nas tam było pięcioro to co chwilę jedno pytało drugiego o jakieś konkrety, a to drugie - odpowiadało.
Chyba w wielu miejscach brak jest teraz również współpracy grupowej, gdzie ludzie się wzajemnie uzupełniają.