a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2015-11-02, 07:52

Basia Z. pisze:
Piotrek pisze:Tak sobie myślę, że widzenie świata jednak w dużym stopniu zależy od nastawienia. Ja jestem optymistą, zazwyczaj widzę szklankę do połowy pełną a nie pustą :-) i zwyczajnie nie chce mi się tracić czasu na roztrząsanie dziejowych spisków, grzebanie się w tym i popadanie w doła.


Otóż to, najważniejsze jest nastawienie do życia.
Też mam podobnie. A samochodu nie mam wcale, nie jest mi potrzebny.


Zgadzam się z Wami w pełni. Jak ktoś jest malkontentem, to nie dogodzisz mu za żadne skarby. A jak ktoś się umie cieszyć z małych rzeczy to znaczy, że ma fajne życie.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14538
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2015-11-02, 08:46

bton1 pisze:Jak ktoś jest malkontentem, to nie dogodzisz mu za żadne skarby.


Część z nich to też naprawiacze świata.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2015-11-02, 09:13

Dobromił pisze:Część z nich to też naprawiacze świata.

Tylko jakoś efektów brak.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-11-02, 09:30

Kolega tkwi w błędzie: nie naprawiacze świata, lecz eliminatorzy nieudaczników z życia publicznego. Lepiej im dać zasiłek i niech siedzą w domu /jak imigrantom/, niż mają mieć złudne wrażenie, że pracują lub wykonują coś pożytecznego (jedynie to pod siebie, ale tym nie użyźnią stołka). Wszystkich fachowców z kwalifikacjami Boryny - nie obrażając ciężko pracującego chłopa Boryny i fachowca od ówczesnego rolnictwa - chętnie zapędziłbym batem do roboty, by odrobili "zasiłki" zwane obecnie pensjami :)
Efekty pod moim nadzorem byłyby szybko, najwyżej połamałbym ze sto batów, ale cel uświęca środki, więc wyposażenie kupiłbym za własne środki (bez dofinansowania tfu-tfu UE, żeby ktoś mnie nie obrażał, że na uprawianą edukację pieniądze "dała unia" w ramach "kapitału ludzkiego") :)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6187
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-11-02, 11:03

Basia Z. pisze:Otóż to, najważniejsze jest nastawienie do życia.


Ale za komuny to jednak narzekalas na rozne rzeczy i teraz tez to potwierdzasz ze wtedy bylo zle, wiec nie tylko nastawienie ale okolicznosci zewnetrzne tez sie cos licza?

To sa chyba dwie rozne rzeczy- jedno potrafic byc szczesliwym, cieszyc sie drobnymi rzeczami, i starac sie czerpac z zycia jak najwiecej fajnych wrazen. A drugie umiec nazwac po imieniu jak cos jest zle, glupie, niepotrzebne. To ze sie stwierdzi fakt ze jakis polityk czy urzednik to debil a cos byloby fajniejsze jakby dzialalo czy wygladalo inaczej- to wcale nie oznacza ze sie od razu popada w depresje i widzi swiat w czarnych kolorach..
Ostatnio zmieniony 2015-11-02, 12:00 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-11-02, 11:58

buba pisze:
Basia Z. pisze:Otóż to, najważniejsze jest nastawienie do życia.


ale za komuny to jednak narzekalas na rozne rzeczy i teraz tez to potwierdzasz ze wtedy bylo zle, wiec nie tylko nastawienie ale okolicznosci zewnetrzne tez sie cos licza?


Wiesz co, ja nigdy nie narzekam, bo również za komuny miałam udane życie, rodzinę (za wyjątkiem nieszczęść, które mnie spotkały, ale które mogą dotknąć każdego, ale to już los tak chciał).
Być może właśnie te nieszczęścia mnie uodporniły na to, aby nie narzekać, tylko zdawać sobie sprawę z tego co jest tak na prawdę ważne

Natomiast bardzo wiele rzeczy mi się nie podobało i nadal nie podoba, przede wszystkim niesprawiedliwość wobec ludzi i totalne zakłamanie.
Za komuny tak było i widzę, że niestety teraz wraca, co mnie wcale nie cieszy.

Natomiast nie zmienia to mojego ogólnego nastawienia do życia, potrafię się cieszyć ładną pogodą, górami, tym, że jestem zdrowa.

Co do szczegółów - to ogólnie uważam że teraz żyje się dużo łatwiej i bez wysiłku niż za komuny, gdzie wszystko trzeba było "zdobywać". A narzekacze zawsze się znajdują.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6187
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-11-02, 12:01

To sa chyba dwie rozne rzeczy- jedno potrafic byc szczesliwym, cieszyc sie nawet drobnymi sprawami, i starac sie czerpac z zycia jak najwiecej fajnych wrazen. A drugie umiec nazwac po imieniu jak cos jest zle, glupie, niepotrzebne. To ze sie stwierdzi fakt ze jakis polityk czy urzednik to debil a cos byloby fajniejsze jakby dzialalo czy wygladalo inaczej- to wcale nie oznacza ze sie od razu popada w depresje i widzi swiat w czarnych kolorach..
Ostatnio zmieniony 2015-11-02, 12:03 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-11-02, 13:18

Szkoda, że nie zostanie przywrócona kara śmierci dla przestępców (morderców, ale i dla oszustw gospodarczych; znaczne obciążenie ich utrzymania, głównie służba więzienna, która po 15 latach staje się emerytami). Nie podobała mi się też deklaracja prezesa, który odżegnuje się od rozliczeń nie tylko ostatnich 8 lat, ale w ogóle, czyli przestępcom się upiecze?
Kto rozliczy przekręty z ostatnich 26 lat oraz niesprawiedliwości z PRL? Najpierw te wielomiliardowe, potem >100 mln, na końcu drobnica (>1 mln). Hałdy węgla od razu poszłyby na "przerób" do pieca(sytuacja finansowa KW by się poprawiła), zaś konfiskata ich dóbr poprawiłaby bilans budżetu. Dla rzezimieszków pręgierz. Jedynie plankton jest karany nieadekwatnie do popełnionego czynu. Kto jest za przywróceniem Polsce prawa i sprawiedliwości społecznej?
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1608
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2015-11-02, 16:23

ceper pisze:Kto jest za przywróceniem Polsce prawa i sprawiedliwości społecznej?


Ja tam wole zwykłą sprawiedliwość. W czym ta społeczna jest lepsza?
Wiem, że nic nie wiem.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-11-02, 19:31

Ktoś ją musi wymierzyć, w tym wypadku społeczeństwo - może nie na miarę rewolucji październikowej (a może i taka byłaby w sam raz). Przecież nie ma co liczyć na wymiar sprawiedliwości. W 1989 powinno się po pewniejszym przejęciu władzy - przynajmniej nad wojskiem - wprowadzić dekret wykluczający z wszelkich stanowisk publicznych wszystkich działaczy PZPR, UB/SB i ich najbliższych rodzin, nie mówiąc o konfiskacie ich majątków powyżej przeciętnego obywatela. Uważacie, że artysta biznesu padł w Wiedniu? A może po operacji plastycznej wyjechał na Seszele i jesień życia tylko w luksusach. Ów drugi od informatyzacji ZUS - już pisałem: siada 5 dobrych programistów i cały obecny system informatyczny ZUS napisany od nowa w rok i nie za kilka mld zł i dodatkowo rocznym kosztem utrzymania za 800 mln zł. Trzeci biznesmen - SB (przyznał się po doniesieniach prasowych;w majestacie prawa jednorazowo oszukał/wykiwał inwestorów na kilkaset mln zł, w tym też mnie) i posiada ochronę sądów. Konfiskata i mamy praktycznie 30 mld zł na prezent "po 500 zł na każde dziecko". Jeśli nie Korwin, to tylko nadzieja w PiS na rozliczenie komuchów. Pierwsza ustawa PiS powinna wykluczyć z przedawnienia np. przekręty od 100 tys. zł (słynne orliki, wiaty przystankowe w Kielcach i wiele innych bzdur), przez różne afery z prywatyzacją włacznie. Przez 4 lata powinno się dać wiele rozliczyć, tylko nie wracać do tematu Smoleńska. Obawiam się jednak, że tylko dopadną do koryta na 4 lata :(
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1608
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2015-11-02, 20:03

ceper pisze:Ktoś ją musi wymierzyć, w tym wypadku społeczeństwo - może nie na miarę rewolucji październikowej (a może i taka byłaby w sam raz). Przecież nie ma co liczyć na wymiar sprawiedliwości.


To samo społeczeństwo, które z małymi wyjątkami od 25 lat głosuje na te same mordy?
To ja podziękuję za taką sprawiedliwość!
Wiem, że nic nie wiem.
Awatar użytkownika
Wiesio
Posty: 343
Rejestracja: 2015-06-22, 17:29
Kontakt:

Postautor: Wiesio » 2015-11-02, 20:36

Połowa społeczeństwa dla ścisłości.... zobacz ile poszło na wybory. Reszta to niebyt.
R0BERT
Posty: 279
Rejestracja: 2015-02-09, 18:24
Lokalizacja: Śląsk, ten wyżej.

Postautor: R0BERT » 2015-11-02, 22:26

Basia Z. pisze:
Natomiast bardzo wiele rzeczy mi się nie podobało i nadal nie podoba, przede wszystkim niesprawiedliwość wobec ludzi i totalne zakłamanie.
Za komuny tak było i widzę, że niestety teraz wraca, co mnie wcale nie cieszy.


Jak rozumiem, uważasz, że ustępujący rząd i były prezydent nie byli/są zakłamani ?
Vision

Postautor: Vision » 2015-11-02, 22:56

buba pisze:iec nie tylko nastawienie ale okolicznosci zewnetrzne tez sie cos licza?


Dokładnie, dla mnie to trochę mylenie pojęć i dwie różne rzeczy. Moje nastawienie do życia, czy optymizm którego naprawdę mam bardzo dużo, nie zmienią zaistniałych faktów. Można je tylko różnie odbierać, ale wciąż są to te same fakty i ich odbiór nie zmienia rzeczywistości, która jest jaka jest. ;)

No ale generalnie wszędzie idzie znaleźć pozytywne strony:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2015-11-03, 09:30 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
Krzyś66

Postautor: Krzyś66 » 2015-11-06, 13:15

Wielką klasę pokazują PiS-owcy.
Obrońco PiSu zaprzecz jeśli piszę nieprawdę :
Od miesięcy szumne zapowiedzi , że mamy gotową drużynę do natychmiastowego! przejęcia władzy , rządzić będą samodzielnie a nawet we własnej partii nie potrafią wyłonić rządu.Brawo!
Wczoraj tłumaczenie dlaczego opóźnienia : bo musieli iść na spotkanie w MSZ - wiadomo wina PO :lol a później Szydło musiała iść na pokaz Bonda - wiadomo spisek UE :lol
Duda wyznaczył termin obrad Sejmu tak ,że nikt nie pojedzie na Szczyt UE w sprawie uchodźców , na to Waszczykowski (kandydat na szefa MSZ !!! ) pieprzy ,że można tam wysłać ambasadora - żenada (totalny brak znajomości podstawowych zasad UE - to jest klasa , prawda ) . A w ogóle to wina Tuska , bo powinien konsultować z Dudą plany spotkań międzynarodowych ...
Pani Witek , rzecznik PiS ( kandydatka na szefową edukacji) mówi " ... data dwunasty listopad , była ....." to apropos drwin z Komora za jego lapsusy językowe....

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości