Sport

[Mirek]

Piechna,hmm coś mi to mówi.

[Vlado]

"Jak nie można dać chleba, to da się trochę igrzysk"

Ta z większym stanem konta.

Już raczej niedługo, Kvitova jest jednak lepsza od niej, więc raczej szybko ją prześcignie.

Dla mnie (rasowego lewaka) jest to obrzydliwe, że ktoś za jeden mecz zarabia więcej niż przeciętny człowiek przez całe życie.
Żeby to chociaż była kasa za wartość dodaną dla całego społeczeństwa, ale tyle kasy dla pasożyta, na którego właśnie wszyscy my zwykli ludzie się zrzucamy?
Czy ja mogę na kogoś innego przeznaczyć środki, które płacę w cenach produktów na reklamę? Coś na zasadzie 1%

A stosunek do Radwańskiej mam taki jak ona do Olimpiady

[Dobromił]

Czy ja mogę na kogoś innego przeznaczyć środki,

Na mnie. Zamierzam wznowić karierę bramkarską.

[Mirek]

"Jak nie można dać chleba, to da się trochę igrzysk"

Ta z większym stanem konta.

Już raczej niedługo, Kvitova jest jednak lepsza od niej, więc raczej szybko ją prześcignie.

Dla mnie (rasowego lewaka) jest to obrzydliwe, że ktoś za jeden mecz zarabia więcej niż przeciętny człowiek przez całe życie.
Żeby to chociaż była kasa za wartość dodaną dla całego społeczeństwa, ale tyle kasy dla pasożyta, na którego właśnie wszyscy my zwykli ludzie się zrzucamy?
Czy ja mogę na kogoś innego przeznaczyć środki, które płacę w cenach produktów na reklamę? Coś na zasadzie 1%

A stosunek do Radwańskiej mam taki jak ona do Olimpiady

Bracie z ust mi to wyjąłeś

[Vision]

Dla mnie (rasowego lewaka) jest to obrzydliwe, że ktoś za jeden mecz zarabia więcej niż przeciętny człowiek przez całe życie.
Żeby to chociaż była kasa za wartość dodaną dla całego społeczeństwa, ale tyle kasy dla pasożyta, na którego właśnie wszyscy my zwykli ludzie się zrzucamy?
Czy ja mogę na kogoś innego przeznaczyć środki, które płacę w cenach produktów na reklamę? Coś na zasadzie 1%

Co do zarobków, to się zgadzam, jak dla mnie też sportowcy zarabiają za dużo, chociaż nie we wszystkich dyscyplinach. Ale w porównaniu do tych co zarabiają o wiele więcej, to oni jednak przynajmniej na to pracują, bo jednak muszą codziennie trenować po wiele godzin, żeby jakikolwiek sukces osiągnąć.

A stosunek do Radwańskiej mam taki jak ona do Olimpiady

Nie zauważyłem, żeby miała jakiś dziwny stosunek do olimpiady, poza tym, że media rozdmuchały jej wypowiedź i zrobiły z niej sensację, wyrywając zdania z kontekstu i interpretując je jak im się podoba. Jak dla mnie to najpierw media napompowały balonik, a jak coś nie wyszło, to zaczęło się wieszanie psów, a to tylko sport. Bo kto się interesuje tenisem, to dobrze wie, że powiedziała w sumie prawdę, są ważniejsze imprezy w tenisie, niż Olimpiada. I Wielki Szlem jest zdecydowanie ważniejszy niemal dla wszystkich tenisistów, jak i publiczności. Tak już jest. Medalistów igrzysk olimpijskich w tenisie mało kto pamięta, w przeciwieństwie do zwycięzców turniejów wielkoszlemowych. To samo tyczy się piłki nożnej, boksu (gdzie występują amatorzy) czy kolarstwa (gdzie zdecydowanie ważniejsze są wielkie toury) i w tych dyscyplinach Igrzyska nie są najważniejszą imprezą. Więc powiedziała w sumie prawdę.

[Vlado]

Na mnie. Zamierzam wznowić karierę bramkarską.

Mój 1% już masz

[Dobromił]

Na mnie. Zamierzam wznowić karierę bramkarską.

Mój 1% już masz

Dziękuje.

Pozwolisz, że zamieszczę jedno zdjęcie piłkarskie? Dziękuję.

To ja w 2008 roku.




Liczę na kolejnych "łaskawców"

[creamcheese]

Nie zauważyłem, żeby miała jakiś dziwny stosunek do olimpiady,

chyba nie chodziło o stosunek do Olimpiady co do reprezentowania Polski.
Znam osobiście kadrowicza w piłce kopanej którego szanowna małżonka sprząta chałupę w koszulce reprezentacji...jakoś niesmacznie mi się zrobiło gdy wychodziła z kibla w tej koszulce z cifem i w gumowych rękawiczkach.
Ale może ja jestem jakiś mało tolerancyjny...w końcu to tylko kawałek szmaty z białym ptaszyskiem na piersi
A propos 1%...wolę oddać na coś co mi zapewni jaką taką przyszłość...np. na Brata Alberta

[Vision]

chyba nie chodziło o stosunek do Olimpiady co do reprezentowania Polski.

No to tym bardziej nie wiem o czym mówimy , bo akurat jakiejś antypolskości, braku patriotyzmu czy jakiegoś niegodnego reprezentowania Polski, Radwańskiej nie można zarzucić, a wręcz przeciwnie. Ja wiem, że media są jej nieprzychylne z wiadomych powodów , ale obiektywnie patrząc to ciężko jej coś zarzucić w tym kierunku.

Ten strój na olimpiadzie był owszem może nietaktowny jak na ta imprezę i też go nie popieram, ale ciężko powiedzieć kto tam zawinił, przyznał się związek tenisowy do tego. No ale media też to rozdmuchały, bo przecież przegrała. Mimo wszystko jednak na tym stroju widniał duży napis na pół pleców "Poland", wyglądał obciachowo i mało patriotycznie, bo był granatowy na różowym tle, ale mimo wszystko z daleka było widać jaki kraj reprezentuje. W następnym meczu już te godło miała naszyte chyba ręcznie na szybko, ale miała. Można się czepiać, że brakowało flagi czy godła, ale inne reprezentacje tam miały podobne stroje i każdy się decydował na wariant, albo flagi, która była mała i ledwo widoczna, albo napisu. Godła swojego kraju to prawie nikt tam nie miał. Reprezentant USA, miał flagę USA wielkości śliwki wkomponowaną w krokodylka LACOSTE i podejrzewam, że cały Stany Zjednoczone nie zrobiły z tego takiej sensacji. Nasi siatkarze od lat grają bez godła na koszulach i też za bardzo nikt nie robi problemu.

Reprezentantka Rosji reprezentowała tylko Adidasa, o jakiejś Rosji całkiem zapomniała.



Reprezentantka Serbii podobnie...



Reprezentantka Indii również...



O pan nawet wyskoczył w piżamie z Nike.

Izraelscy tenisiści godnie reprezentowali się w piżamach z Fili.



I było tam tego więcej, że sporo tenisistów nie posiadało, żadnego akcentu, świadczącym o kraju pochodzenia.

Można się czepiać, ale śmieszne jest to, że te same media na co dzień wypierają nam tą narodowość w różnych kwestiach, mówiąc że to nieistotne za bardzo, bo przede wszystkim to jesteśmy jednostkami, potem europejczykami, a potem dopiero Polakami. a jak im nie było na rękę, to nagle wielcy patrioci się znaleźli. Prawda jest taka, że mają na nią nagonkę od dawna, głównie tez przez ojca który publicznie opowiedział się za PIS'em i Kaczyńskim, co się mediom za bardzo nie spodobało. A przecież to ponoć taka Polska partia, niektórzy twierdzą, że bardzo narodowa wręcz.

Jak poszła na obchody katastrofy smoleńskiej w Krakowie, to te same media też ją wyśmiewały, jakby to była jakaś antypolska postawa? Jak w Izraelu żydowscy kibice wyzywali ją od katolickich suk, to media zamiatały sprawę pod dywan, żeby czasem się nie wydało, że jak to Żydzi tak mogą Polaków obrażać, to nie możliwe.

Do tego, że jest katoliczką też się przyznaje i się tego wcale nie wstydzi, za co jej się tez obrywa, bo przecież taka moda, że religia to obciach.

Więc brakowało tam jeszcze jakiegoś akcentu katolickiego w tym stroju, mogła np. coś w ten deseń wyskoczyć, na biało czerwono.

https://www.youtube.com/watch?v=KW8JfO595ME



No ale pomijając te polityczne aspekty, a patrząc na sportowe, to jak najbardziej w sporcie potwierdza to, że dla reprezentacji poświęca się jak mało która tenisistka na świecie. Czy inni sportowcy jak piłkarze czy choćby Wlazły w takiej siatkówce, który nie chce za bardzo grać dla reprezentacji i ma to gdzieś. W tenisie pojedynczo się gra głównie w turniejach i głównie dla pieniędzy. Mistrzostw świata oficjalnych nie ma. Więc bardziej reprezentuje się samego siebie, niż swój kraj w tych turniejach. Ale są turnieje takie typowe dla reprezentacji poszczególnych krajów, gdzie się gra w drużynie i jest to w jej przypadku Puchar Hopmana i Puchar Federacji. I tam dużej kasy nie ma i głównie się reprezentuje swój kraj. I to właśnie Radwańska najwięcej ze wszystkich gwiazd gra w takich turniejach. Inne gwiazdy leżą w tym czasie na plaży i za drobne im się grać nie chce. Poza tym oszczędzają się przed ewentualnymi kontuzjami na ważniejsze turnieje. A ona od dawna gra praktycznie w każdym takim turnieju gdzie występujemy jako reprezentacja. I tak rok temu właśnie dzięki niej wygraliśmy Puchar Hopmana, gdzie pokonała Serenę Williams, po raz pierwszy w życiu. Rok wcześniej doszliśmy do finału, też dzięki temu że tam grała. W Pucharze Federacji zagrała i wygrała najwięcej meczów w historii dla reprezentacji Polski i dzięki niej po przeszło 20 latach awansowaliśmy do grupy światowej. Nigdy nie odpuszcza reprezentacji i daje tam z siebie sporo.

Przegląd Sportowy. „Radwańska idzie na rekord” – taki tytuł nosi artykuł autorstwa Bartosza Gębicza na temat gry w reprezentacji Polski Agnieszki Radwańskiej. Krakowianka w przeciwieństwie do innych światowych gwiazd regularnie występuje ze swoimi koleżankami z drużyny w rozgrywkach Fed Cup. Dzisiaj biało-czerwone wylatują do Boras, gdzie w weekend będą walczyły ze Szwedkami. Agnieszka ma na swoim koncie już 35 wygranych dla narodowego zespołu, najwięcej spośród wszystkich tenisistek z czołowej dziesiątki – informuje Przegląd Sportowy. – Zawodowcy przekładają interes własny nad reprezentacyjny. Honor i uczucia schodzą na drugi plan, dla wielu zawodniczek liczą się tylko tzw. duże dolary. Agnieszka też mogłaby się wypiąć, a działa inaczej. Latami ciągnie naszą kadrę za uszy. Powinniśmy to docenić – mówi na łamach dziennika Dawid Celt, sparingpartner krakowianki.

Z tego co mi wiadomo, to też w przeciwieństwie do wielu gwiazd mieszka i trenuje w Polsce, a nie w Monte Carlo. Płaci podatki w Polsce od swoich wygranych. Więc ciężko jej zarzucić niegodne reprezentowanie Polski, bo jest dokładnie odwrotnie, no chyba że mówimy o jakiejś innej Radwańskiej.

A propos 1%...wolę oddać na coś co mi zapewni jaką taką przyszłość...np. na Brata Alberta

Na uczciwości podatkowej Radwańskich korzysta Fundacja św. Brata Alberta. To jej tenisowa rodzina przekazuje 1 proc. swojego podatku.

[Vlado]

Vis skąd Ty bierzesz na to czas, żeby na każde najkrótsze zdanie, odpowiadać felietonem?

Dla odmiany masz przykład lekkoatletów, którzy mimo iż pieniądze zarabiają na mityngach, to reprezentacje traktują bardzo honorowo.

[Vision]

Vis skąd Ty bierzesz na to czas? żeby na każde najkrótsze zdanie, odpowiadać felietonem?

Bo żeby coś wiedzieć to niestety trzeba poświęcić na to trochę czasu, a nie czytać wiadomości po łebkach i wyrabiać sobie spaczoną opinię.

Masz dla odmiany przykład lekkoatletów, którzy mimo iż pieniądze zarabiają na mityngach, to reprezentacje traktują bardzo honorowo.

Ja Ci argumentami, a ty mi o lekkoatletach i jakiejś odmianie i bez argumentów. To Ci właśnie napisałem, że traktuje reprezentacje bardzo honorowo. Akurat lekkoatletyką się interesuję bardziej niż tenisem. I w lekkoatletyce najważniejszymi imprezami są mistrzostwa świata i olimpiada i nie wiem czy wiesz, ale to inny sport i tam dużo większe premie i pieniądze są na mistrzostwach świata niż na mitingach. Popatrz na pule nagród, diamentowej ligi, a mistrzostw świata, bo nie do końca wiesz o czym piszesz. Więc się nie dziw, że lgną tam tak do reprezentacji, bo kasa jest większa i są jeszcze dodatkowe premie od związku. Zarobki w lekkoatletyce są ogólnie małe, dlatego też tam tym bardziej trzeba cisnąć do reprezentacji, żeby mieć cokolwiek. Ale nawet pomijając kasę, to są to po prostu ważniejsze wydarzenia niż mitingi, więc też większa sława i rozgłos. Tak czy tak nie zmienia to faktu, że Radwańska jak najbardziej honorowo traktuje reprezentacje i w niej występuje od zawsze. Obraz jej został spaczony przez media, bo trochę wcześniej doszła w Wimbledonie do finału i wykreowali ją na pewniaka do medalu, a jak się nie udało to zaczęli po niej jechać bez skrupułów. Ciężko też w ogóle porównywać lekkoatletyka do tenisa, pod tym względem.

[Vlado]

Bo żeby coś wiedzieć to niestety trzeba poświęcić na to trochę czasu, a nie czytać wiadomości po łebkach i wyrabiać sobie spaczoną opinię.

Uwierz, że nie wyrabiam sobie opinii po przeczytaniu jednego artykułu z SE
Bardziej chodziło mi o to, że zarzucasz rozmówców przydługimi felietonami, ja tego nie mam kiedy nawet przeczytać, stąd pytanie, skąd znajdujesz czas, by to napisać?

Popatrz na pule nagród, diamentowej ligi, a mistrzostw świata, bo nie do końca wiesz o czym piszesz.

Tak, tylko że Diamentowa Liga to czternaście startów w roku, a MŚ to jeden strzał raz na dwa lata;)

Plawgo o Radwańskiej, ale na pewno powiedział to z zazdrości
http://www.sport.pl/londyn2012/1,126403 ... ijska.html

[Vision]

Bardziej chodziło mi o to, że zarzucasz rozmówców przydługimi felietonami, ja tego nie mam kiedy nawet przeczytać, stąd pytanie, skąd znajdujesz czas, by to napisać?

Czasu nie mam za wiele, ale pracuję nad tym. Zawsze miałem dużo więcej, zauważ, że piszę w mało tematach, ale jak już piszę, to piszę. Wolę w jednym a porządnie, niż w kilku po trochu, tak już mam.

Tak, tylko że Diamentowa Liga to czternaście startów w roku, a MŚ to jeden strzał raz na dwa lata;)

Owszem, tylko to nie zmienia faktu, że Mistrzostwa Świata są bardziej opłacalne i wystarczy przygotować się do nich raz a porządnie i więcej zarobić. Cały sezon się podporządkowuje pod mistrzostwa świata, w tenisie tak nie ma, a przed samą olimpiadą był rozgrywany dużo ważniejszy Wimbledon. Nie zmienia to też faktu, że są po prostu bardziej prestiżowe niż mitingi. W przeciwieństwie do tenisa, gdzie nawet nie ma za bardzo mistrzostw świata, są te pseudo mistrzostwa co ostatnio i są one raczej tylko kolejnym turniejem. Nie ulega też wątpliwości, że tenis jest związany z dużą większą kasą, stąd też łatwiej mu przypiąć łatkę mniej szlachetnego sportu. Jestem ciekaw ile byś zobaczył tych lekkoatletów jakby mistrzostwa u nich miała taką rangę jak Puchar Federacji w tenisie. A mimo to Radwańska w nim uczestniczy jak mało kto, co opisałem wyżej. Zauważ też ile występów w sezonie ma lekkoatleta, a ile tenisista, jest to wręcz przepaść. Tenisista potrafi w sezonie rozegrać ponad 100 kilkogodzinnych meczów (około 60-70 w singlu + debel i mikst), często się zdarza, że gra dwa mecze jednego dnia, najpierw w singlu, potem w deblu, lekkoatleta występuje, kilkanaście bądź kilkadziesiąt razy w sezonie po parę minut. I nie umniejszam tu lekkoatletyce, bo nie bez powodu nazywa się ją królową sportu, no ale tak to wygląda. Co do mistrzostw, to w lekkiej są jeszcze halowe mistrzostwa świata, więc mistrzostwa świata są w sumie co roku. Dochodzą mistrzostwa Europy. No po prostu dwa całkiem inne sporty.

Plawgo o Radwańskiej, ale na pewno powiedział to z zazdrości

Przecież Plawgo się odniósł do tego samego zdania o którym napisałem na początku, w dodatku uciął to wypowiedź jeszcze wcześniej. Czyli do tego, że w tenisie, Wielki Szlem jest ważniejszy. Więc zachował się jak te media po porażce, te same, który przy okazji każdego wielkoszlemowego turnieju powtarzają, że to najważniejszy turniej dla tenisisty i Igrzyska dla tenisistów nie mają takiego znaczenia. To samo usłyszysz od komentatorów, przy okazji pierwszego lepszego meczu tenisa. Widać nie umieli znieść bardziej jej porażki niż ona sama, co miała tam płakać i wszystkich przepraszać, to tylko sport, przegrała i tyle i bardzo dobrze zniosła tą porażkę w przeciwieństwie do mediów i innych.

Uwierz, że nie wyrabiam sobie opinii po przeczytaniu jednego artykułu z SE

Jednak trochę tak, skoro mniej interesują Cię fakty sportowe, a bardziej ocena sytuacji przez Plawgo sprzed kilku lat, po nieudanym jednym występie na Olimpiadzie. No ale w Polsce faktycznie coraz bardziej nie warto się poświęcać, bo wystarczy jedna porażka i wiadro pomyj gwarantowane. Czekam kiedy zacznie wyzywać się Stocha, że gówno dla polskiego sportu zrobił i ogólnie był kiepskim sportowcem, bo Kowalczyk po jednym słabszym sezonie już też się z tym użera. A Polskich sportowców bardziej docenia zagraniczna publiczność niż sami Polacy. Wystarczy wejść na zagraniczne fora i poczytać.

[Vision]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=_eOnG5vf3Ww[/youtube]

Podobno dalej strzelają.

<div id="fb-root"></div><script>(function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script><div class="fb-video" data-allowfullscreen="1" data-href="/soccernewsnl/videos/vb.135406716539287/853061698107115/?type=3"><div class="fb-xfbml-parse-ignore"><blockquote cite="https://www.facebook.com/soccernewsnl/videos/853061698107115/"><a href="https://www.facebook.com/soccernewsnl/videos/853061698107115/"></a><p>Man, man, man...</p>Posted by <a href="https://www.facebook.com/soccernewsnl/">SoccerNews.nl</a> on 7 maja 2015</blockquote></div></div>

Tutaj koleś poddał się szybciej.

[laynn]

Podobno dalej strzelają.

Nieźle