Piotrek pisze:Tu raczej chodzi, żeby się między sobą mogli uwalać, żeby szukać coś na polityczną konkurencję. Ale to też można robić i było zawsze robione bez względu na to jaka jest ustawa.
Jasne, że chodzi głównie o eliminowanie politycznych przeciwników, ale to nie tak Piotrze, że można było to robić niezależnie od ustawy.
Nielegalnie zdobytych dowodów winy (czy też "dowodów winy") nie możesz wykorzystać w sądzie, sąd nie weźmie ich pod uwagę w sprawie. Dlatego ostateczny kształt ustawy jest tak ważny.
A co do inwigilowania nas przez biznes ogólnie, robią to generalnie po to, żeby więcej sprzedać, a nie, żeby wsadzać do więzienia swoich politycznych wrogów.
Co do tego, jaka będzie opinia Komisji Weneckiej, nie mam żadnych wątpliwości.
Domyślam się też, jaką wersję wydarzeń puści w eter partia do swoich wiernych... wyborców w uzasadnieniu, że się do tej opinii nie zastosuje ;>
http://www.tvn24.pl/delegacja-komisji-w ... 351,s.html
Możemy jakiś konkurs na to, co każe mówić prezes partii?