buba pisze:I tylko pytanie- czemu teraz takich nie robia? jak pol wieku temu potrafili to chyba do teraz nie zapomnieli. A wiadomo ze kazde mechanizmy sie jednak zuzywaja i nic nie jest wieczne. A jakby fajnie bylo jakby mozna kupic takie same auta ale nowsze i ciagle wychodzily z fabryki.
No niestety dziś jest pęd aby robić coś nowego. Takie auta, jak my tu wspominamy, kupiłoby jako nowe pewnie ledwie promil klientów. No i lobby pseudo ekologiczne...
Co do Dicovery, to i jego już przestali produkować.
Co do takiej terenówki, ja bym nią pojeździł, na jakiejś wyprawie, w odpowiednim terenie. Ale na co dzień? Raz, że pali jak smok, dwa nie jest to takie super wygodne.
Poza tym są dostępne jeszcze inne prawdziwe terenówki.
Np
http://www.tarmot4x4.pl/uaz/nowe-samochody-uaz.html
miałem przyjemność jeździć jako pasażer w Białymstoku, frajda niesamowita (auto było odkryte, akurat wyglądało to jak z teledysków, dziewczyny stały za siedzeniami kierowcy, głośna muza z odtwarzacza domowego
ale na glinianki wjechaliśmy tam gdzie już tylko terenówki wjeżdżały), ale zimą takim jechać...jak starym ikarusem za przegubem, dziurawym jak sito
... No i to spalanie...