Takie ciekawostki ze świata.
Tatraman pisze:Pudel, wywołałeś dyskusję i tylko na tyle Cie stać?
napisałem tutaj dość szerszą wypowiedź, ale ją skasowałem. Z prostego powodu - z fanatykami czy ludźmi nawiedzonymi dyskusja jest bezcelowa W sumie wiedziałem, że rzucisz kazaniem, więc to generalnie było pytanie retoryczne
Tatraman pisze:A ta odsiecz może więcej niż Ci się wydaje...
Oj, może, może - w tej kadencji już prawie 30 milionów...
Ostatnio zmieniony 2016-03-22, 22:05 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pudel, ciesze się, że się jednak powstrzymałeś... Wiem, że Cię to wiele kosztowało, tym większy szacun...
Ja to dobrze rozumiem, że Ty nie rozumiesz, ale zrozum Takie kazania, jak moje wypowiadają ateiści, agnostycy, itp. Musi więc coś w tym być. Otwórz swój umysł, zobaczysz szerzej...
Europę nijaką zastąpi islam jakżesz konkretny!
Ja to dobrze rozumiem, że Ty nie rozumiesz, ale zrozum Takie kazania, jak moje wypowiadają ateiści, agnostycy, itp. Musi więc coś w tym być. Otwórz swój umysł, zobaczysz szerzej...
Europę nijaką zastąpi islam jakżesz konkretny!
Tatraman pisze:Pudel, ciesze się, że się jednak powstrzymałeś...
źle mnie zrozumiałeś - w tej wypowiedzi nie było żadnych wyzwisk, bluzgów czy tym podobnych Po prostu po przeczytaniu jej doszedłem do wniosku, że i tak tkwisz w swoim świecie, więc nie ma sensu przerzucania się wpisami.
Tatraman pisze: Takie kazania, jak moje wypowiadają ateiści, agnostycy, itp.
Być może, choć nie słyszałem jeszcze ateisty albo agnostyka, który proponował zwalczanie jednego zamordyzmu religijnego drugim. Ba, nawet od znanych mi osób mocno religijnych nie padły argumenty, że jakiś nagły powrót do wymierającej zorganizowanej religii w Europie byłby lekiem na całe zło. Nie wyobrażam sobie też, aby któryś z nich nagle poszedł z pieśnią maryjną na ustach wyrzynać islamistów...
Tak więc to jest właśnie rozmowa "gadał dziad do obrazu, a obraz ani razu"
Nie jestem religijna fanatyczka, daleko mi do takich klimatow, ale w tym co mowi Tatraman jest sporo prawdy...
w sensie jesteś gotowa powrócić na łono kościoła i tym samym zatrzymać w cudowny sposób tą zarazę? Bo twoje życie w pewnych momentach często było dalekie od dekalogu, więc idąc tym tokiem myślenia - ułatwiłaś islamistom niszczenie Europy
Fanatyków muzułmańskich mogę się obawiać wyjeżdżając na zachód czy południe Europy. W Polsce, póki co, znacznie bardziej obawiam się różnorakich fanatyków katolickich i prawdziwych patriotów.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
- _Sokrates_
- Posty: 1610
- Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
- Lokalizacja: Białystok
buba pisze:
Nic nie mowmy, nic nie komentujmy, udawajmy ze nic sie nie stalo. I badzmy jeszcze bardziej tolerancyjni. I łykajmy wszystko co nam zachod Europy podsunie. Przeciez nie mamy na to wplywu. Musimy łykac a nawet wypowiedziany komentarz jest niemile widziany bo to bicie piany. Trzeba łykac i milczec.
Absolutnie nie uważam że "nic się nie stało". Natomiast uważam, że bicie piany na forum górskim, albo ewentualnie na Facebooku jest absolutnie bezsensowne.
Ja się mogę co najwyżej pomodlić za ofiary i upewnić się, że nikomu ze znajomych nic się nie stało.
Szacunek wobec ofiar wg mnie wymaga chwili milczenia, a nie wykorzystywania ich tragedii do swoich partykularnych politycznych interesów.
Natomiast wielu wśród moich znajomych (i z prawa i z lewa) jakby się uwzięli aby dyskutować w tej chwili na facebooku. Ludzie, proszę , dajcie sobie na wstrzymanie w obliczu tragedii.
Ostatnio zmieniony 2016-03-22, 22:46 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
Pudelek pisze:Nie jestem religijna fanatyczka, daleko mi do takich klimatow, ale w tym co mowi Tatraman jest sporo prawdy...
w sensie jesteś gotowa powrócić na łono kościoła i tym samym zatrzymać w cudowny sposób tą zarazę? Bo twoje życie w pewnych momentach często było dalekie od dekalogu, więc idąc tym tokiem myślenia - ułatwiłaś islamistom niszczenie Europy
Fanatyków muzułmańskich mogę się obawiać wyjeżdżając na zachód czy południe Europy. W Polsce, póki co, znacznie bardziej obawiam się różnorakich fanatyków katolickich i prawdziwych patriotów.
Moje zycie w wielu momentach bylo, jest i zapewne bedzie niezgodne z wieloma zasadami ustalonymi tam gdzies kiedys przez chrzescijanskich przywodcow. Czy jestem gotowa powrocic na lono kosciola? Nie wiem. Moze kiedys? Moze jako babuszka kupie sobie berecik- nie mowie nie
Chodzilo mi glownie o to ze fanatycy katoliccy moga mnie czasem smieszyc, czasem irytowac ale bez zastanowienia wole ich milion razy niz fanatykow islamskich. Sa bezsprzecznie mniej grozni. Nikt z nich bezposrednio nie zagraza mojemu zyciu czy mojej rodziny i znajomych. Taka jest prawda. Chyba ze slyszales o moherkach rozrywajacych sie granatem w autobusie czy na dworcu w imie ojca dyrektora?
Kluczowe jest w twojej wypowiedzi "poki co" w przedostatniej linijce. I oby tak dalej pozostalo.
Ostatnio zmieniony 2016-03-22, 22:58 przez buba, łącznie zmieniany 4 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
- _Sokrates_
- Posty: 1610
- Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
- Lokalizacja: Białystok
Basia Z. pisze:Szacunek wobec ofiar wg mnie wymaga chwili milczenia, a nie wykorzystywania ich tragedii do swoich partykularnych politycznych interesów.
Natomiast wielu wśród moich znajomych (i z prawa i z lewa) jakby się uwzięli aby dyskutować w tej chwili na facebooku. Ludzie, proszę , dajcie sobie na wstrzymanie w obliczu tragedii.
Basiu- nie dziw sie ludziom. Ta tragedia nie jest przypadkiem i nieszczesliwym zbiegiem okolicznosci- w stylu pierdzielnal meteoryt, wybuchnal wulkan itp. Takie sa prawa przyrody, moze mozna sie jakos zabezpieczyc ale czesto nie mamy na to wplywu. Ale ta tragedia o ktorej mowimy jest bezposrednim skutkiem polityki i te ciagi przyczynowo-skutkowe sa tematem dyskusji. A na polityke ponoc mamy wplyw, bo zyjemy w ponoc demokratycznej Europie....
Ostatnio zmieniony 2016-03-22, 22:55 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
buba pisze:Chyba ze slyszales o moherkach rozrywajacych sie granatem w autobusie czy na dworcu w imie ojca dyrektora?
A czy słyszałaś w Polsce o islamistach rozrywających się w autobusach czy dworcach? Podejrzewam, że nie, więc faktycznie słowo "póki co" jest tu kluczowe. I jak sądzę długo zostanie, bo dla islamistów Polska w żaden sposób nie jest atrakcyjna (i to nie z powodu "wiary" jej mieszkańców), chyba, że polscy politycy postanowią ich sprowokować, np. wysyłając znów wojsko na Bliski Wschód.
A do tej pory to też żaden islamista w Polsce atakować mnie nie atakował, po ryju mi nie dał, natomiast mieniący się katolikiem lub prawdziwym Polakiem - owszem. I to ci drudzy ustanawiają prawo i przepisy w Polsce, a nie brodaci panowie w długich szatach (nie mylić z zakonnikami). Zatem pozostanę przy swojej dotychczasowej skali zagrożeń
Basia Z. pisze:jakby się uwzięli aby dyskutować w tej chwili na facebooku
Dziwię się, że się dziwisz - kiedyś ludzie dyskutowali "namacalnie", przy flaszce wódki, na ulicy, w autobusie itp.. Również o zamachach czy tragediach. Czy po 11 września dali sobie na wstrzymanie albo nie wykorzystywali jej dla swoich interesów? Skoro jednak stosunki międzyludzkie o wielu osób zanikają, to przenoszą się do sieci - do forów czy na fejsa, gdzie jeszcze prościej być filozofem...
Ostatnio zmieniony 2016-03-22, 23:02 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
- _Sokrates_
- Posty: 1610
- Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
- Lokalizacja: Białystok
Pudel, nie z pieśnią maryjną na ustach mordować, tylko użyć siły modlitwy, by zwyciężyć... wiem, że tego nie pojmujesz...
Współczuję Ci, że ci nawiedzeni katolicy chcą Cię napastować na wszelkie sposoby... też bym się bronił... Też bym jednych terrorystów nie zastąpił innymi... Przynajmniej ci są już rozpoznani... i walczy z nimi cała Europa, a przede wszystkim Boni pisze projekt dyrektywy potępiającej. Trzymanie się tego jest jak najbardziej racjonalne...
Nie dowierzam... sojusz Sokratesa z Pudlem? Wszystkie siły przeciw nawiedzonym!
Jeśli usiłowanie (bo jestem wielkim grzesznikiem) wierności Bogu jest nawiedzeniem, to jestem nawiedzony.
Basiu, szacunek dla ofiar wymaga nazwania rzeczy po imieniu. Oni naprawdę pieprzą marsze jedności i solidarności.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,141202,titl ... &_ticrsn=5
Współczuję Ci, że ci nawiedzeni katolicy chcą Cię napastować na wszelkie sposoby... też bym się bronił... Też bym jednych terrorystów nie zastąpił innymi... Przynajmniej ci są już rozpoznani... i walczy z nimi cała Europa, a przede wszystkim Boni pisze projekt dyrektywy potępiającej. Trzymanie się tego jest jak najbardziej racjonalne...
Nie dowierzam... sojusz Sokratesa z Pudlem? Wszystkie siły przeciw nawiedzonym!
Jeśli usiłowanie (bo jestem wielkim grzesznikiem) wierności Bogu jest nawiedzeniem, to jestem nawiedzony.
Basiu, szacunek dla ofiar wymaga nazwania rzeczy po imieniu. Oni naprawdę pieprzą marsze jedności i solidarności.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,141202,titl ... &_ticrsn=5
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości