Zdjęcie z bałwanem nr 3 świetne
W schr. na Turbaczu kilka razy byłem ale żeby nocować to tylko 2 razy. Z tym, że miło wspominam, szczególnie że razu jednego chcieliśmy z kuzynem do jakiej zbiorówki się załapać (żeby taniej było) a kobitka stwierdziła, że jej wycieczka nie dojechała, więc da nam mały, droższy pokój w cenie tańszego .
Za to kilka razy kimałem w Metysówce, po drugiej str. hali (stacja GPN teraz jak pisze Neska). To było interesujące miejsce, nie pamiętam czy to studenckie, czy kogoś innego - jakby u sekciarzy albo jakiegoś "trawiastego" zboru Ale bardzo pozytywne miałem wspomnienia z tego miejsca.
27-28.03. Walka z lenistwem w okolicy Turbacza
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 75 gości