Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2016-08-01, 08:03

Powiedzmy wprost: widoczki przy ładnej pogodzie nie uciekną, zaś "tło" zdarza się tylko raz.
Już wyobrażam sobie artystkę w jaskini Mamutowej ;) Na szlaku nie tracę orientacji i czasu na błądzenie jak nes_ska, lecz zawsze trafiam do celu znanymi mi sposobami ;)
Cestu znám jen já, ale vám prozradím rád
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5880
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2016-08-07, 20:34

Kolejna wycieczka po Dolinkach.
Zaparkowaliśmy w Będkowicach i przez łąki przez pola i przez chaszcze i pola kukurydzy ogrodzone elektrycznymi pastuchami szliśmy na azymut w kierunku Sokolicy - to miał być taki skrót.

Obrazek

Na Sokolicy Tobi po raz kolejny mnie zaskoczył i pobił rekord. Można tam zejść kawałek po skałkach, na koniec jest taka półka, gdzie żaden pies do tej pory za mną nie poszedł. Ani dzielny Psiur (ojciec Juniora), ani Junior, ani Strzępek, ani wcześniej Tobi. Tym razem Tobi pokonał barierę psychiczną i dał radę. Dla psa nie jest to technicznie trudne zejście, ale bardzo przepaściste i dlatego tak ciężko się przełamać. Po obu stronach jest lufa na kilkadziesiąt metrów. Niestety na zdjęciu nie wygląda to imponująco.

Obrazek

Dalej szliśmy sobie na północ Doliną Będkowską od czasu do czasu robiąc przerwy, podczas których Ukochana się opalała, a ja z psami zdobywaliśmy jakąś skałkę. Straszne tam są stromizny.

Obrazek

Później wyszliśmy na otwarte przestrzenie, ale dalej robiliśmy przystanki na opalanie i wspinanie. Np. tutaj na Łysej.

Obrazek

Najdalej na północ doszliśmy do skałki Psiklatka.

Obrazek

A potem wróciliśmy do auta kombinowaną bezszlakową trasą.

Obrazek
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12366
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2016-08-07, 22:00

No nie, Tobi urwisuje. Na całego.
laynn

Postautor: laynn » 2016-08-08, 12:04

Ale nie wiem czy zwróciliście uwagę, sprocket wspina się i zarazem robi sobie zdjęcie! To jest wyczyn! :D
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14596
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2016-08-08, 12:07

laynn pisze: sprocket wspina się i zarazem robi sobie zdjęcie! To jest wyczyn!


Urwis zrobiłby sobie zdjęcie w locie :D
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5880
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2016-08-08, 21:21

Mam nadzieję, że Tobi ma prawidłowy instynkt samozachowawczy. Do tej pory w wielu miejscach wykazał się ostrożnością i umiejętnością odwrotu.
Jeżeli o mnie chodzi, to ja się nie wspinam. Co to za wspinanie z aparatem na szyi ;)
Awatar użytkownika
Paula
Posty: 319
Rejestracja: 2013-07-11, 16:59
Lokalizacja: Bielsko Biała

Postautor: Paula » 2016-08-08, 22:26

Sprocket, po tych wszystkich wakacyjnych spacerach i kąpielach słonecznych pieski będą w wyhasane, a Ukochana jak czekoladka :usm Super :oku
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5880
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2016-08-08, 23:08

Paula pisze:a Ukochana jak czekoladka

znaczy się Murzynka? nie chcę
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5880
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2016-08-15, 23:20

Długi weekend, ale tak wyszło, że tylko mała wycieczka w Beskid Mały.

Obrazek

Tak wygląda bardzo młody świerk.

Obrazek

Odwiedziliśmy Grotę Komonieckiego,

Obrazek

oraz wodospad Dusica.

Obrazek

Na szlakach całkiem sporo ludzi. Poza szlakami bardziej tajemniczo.

Obrazek

Kapliczka na Gibasach.

Obrazek

A podobno są tacy, co im się w Beskidzie Małym nie podoba... ;)
laynn

Postautor: laynn » 2016-08-16, 04:57

A są. Ale się może jesienią przemogą...
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2016-08-16, 08:33

Już się obawiałem, że aparat foto stracił kolory, ale wymagał on odrobiny nieba. ;)
A pieskowspinacze zdobyły Dusicę centralnie od frontu, czy też poszły na łatwiznę i od tyłu?
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5880
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2016-08-16, 09:14

Kolory wyblakłe mówisz. I psy na łatwiznę poszły.
Jednym słowem kiepawo.
Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2016-08-16, 10:49

Dean Potter znakomity wspinacz i base jumper wykonywał skoki ze spadochronem razem ze swoim psem , myślę że Tobi też dałby radę ;) . Musisz tylko kupić spadochron :D . A Sokolica jak Sokolica , nie udało mi się jej złoić ale może jeszcze kiedyś tam powrócę i dokończę to co wtedy zacząłem tego feralnego dnia , oczywiście już ze szpejem ;) . Po wypadku wszedłem na nią od drugiej strony tej mniej wspinaczkowej i byłem też pod ścianą z której spadłem , zaraz obok Rysy Pokutników .
Dobromił pisze:Urwis zrobiłby sobie zdjęcie w locie
Niestety nie zdążyłem wyciągnąć aparatu :rol .
laynn

Postautor: laynn » 2016-08-16, 14:04

Tatrzański urwis pisze:Niestety nie zdążyłem wyciągnąć aparatu

Dobromił napisałby, popraw się :D .
Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2016-08-16, 17:24

laynn pisze:Dobromił napisałby, popraw się :D .
Jeszcze będę miał okazje ,nie martw się , to zdjęcie przejdzie do historii turystyki .

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości