Spiski Przełom
Spiski Przełom
Darz Szlak Turystyczny !
Piątego dnia wycieczki wrześniowej postanowiliśmy zamienić Tatry na Bałtyk. Prawie nam się udało - udaliśmy się do Doliny Bachledowej, w Magurze Spiskiej. Skorzystaliśmy z eleganckiej kolejki i zameldowaliśmy się na szczycie. Z niego udaliśmy się na wieżę widokową. Fajne miejsce dla dzieci - po drodze trasa edukacyjna z wizerunkami zwierzów, małe boisko piłkarskie, plac zabaw. Czyli, jak to wojujący piszą - komercja. Z wieży jest piękny widok na Tatry Bielskie, z malutkim dodatkiem Wysokich. A w drugą stronę można rzucić oczyma na Pieniny. Porzucaliśmy, zeszliśmy, skorzystaliśmy z ławeczki w cieniu i zjechaliśmy na parking. Cena przejazdu w dwie strony 7 euro.
Kolejnym etapem dnia było odwiedzenie fragmentu Przełomu Białki. Widzieliśmy tylko kilkusetmetrowy odcinek ale i tak wrażenia bardzo pozytywne. Kolejne plany na przyszłość
I tak oto pięć dni turystyki przeszło do historii. Ave.
Piątego dnia wycieczki wrześniowej postanowiliśmy zamienić Tatry na Bałtyk. Prawie nam się udało - udaliśmy się do Doliny Bachledowej, w Magurze Spiskiej. Skorzystaliśmy z eleganckiej kolejki i zameldowaliśmy się na szczycie. Z niego udaliśmy się na wieżę widokową. Fajne miejsce dla dzieci - po drodze trasa edukacyjna z wizerunkami zwierzów, małe boisko piłkarskie, plac zabaw. Czyli, jak to wojujący piszą - komercja. Z wieży jest piękny widok na Tatry Bielskie, z malutkim dodatkiem Wysokich. A w drugą stronę można rzucić oczyma na Pieniny. Porzucaliśmy, zeszliśmy, skorzystaliśmy z ławeczki w cieniu i zjechaliśmy na parking. Cena przejazdu w dwie strony 7 euro.
Kolejnym etapem dnia było odwiedzenie fragmentu Przełomu Białki. Widzieliśmy tylko kilkusetmetrowy odcinek ale i tak wrażenia bardzo pozytywne. Kolejne plany na przyszłość
I tak oto pięć dni turystyki przeszło do historii. Ave.
Ostatnio zmieniony 2016-09-16, 07:40 przez Dobromił, łącznie zmieniany 2 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
laynn pisze:Mówisz, że komercja pod dzieci...no to może za rok...z córą.
Jak najbardziej. Jest też obok wyciągu mała restauracja. Na pewno dziecko się ucieszy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Widziałem tv w lokalu
Tak wyglądają edukacyjne zwierza :
Obok są tablice z podstawowymi danymi i ciekawostkami o danym bydlaku. W tym po polsku.
Tak wyglądają edukacyjne zwierza :
Obok są tablice z podstawowymi danymi i ciekawostkami o danym bydlaku. W tym po polsku.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5771
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
W Magurze Spiskiej jeszcze mnie nie było.
Dobra wycieczka na koniec kilkudniowego wyjazdu - takie wyciszenie przed powrotem do roboty
Co do Świni Dzikiej, u mnie pod blokiem nie ma tablic, ale wieczorami pojawiają się żywe. Tatusiowie z małymi dziećmi przychodzą i pokazują bestie z odległości 5 metrów. Jednak świnie, jak to świnie, odwdzięczyły się kompletnym przeryciem trawiastego boiska - nie będzie następców Lewandowskiego.
Dobra wycieczka na koniec kilkudniowego wyjazdu - takie wyciszenie przed powrotem do roboty
Co do Świni Dzikiej, u mnie pod blokiem nie ma tablic, ale wieczorami pojawiają się żywe. Tatusiowie z małymi dziećmi przychodzą i pokazują bestie z odległości 5 metrów. Jednak świnie, jak to świnie, odwdzięczyły się kompletnym przeryciem trawiastego boiska - nie będzie następców Lewandowskiego.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
To spisek wymierzony w polską piłkę nożną. Liczę , że obecny rząd coś z tym zrobi.
Najbardziej wyciszyłem się podczas jazdy kolejką. Jakby dłużej jechała to może bym zasnął
Ale woda w Białce przegnała wszelkie zmęczenia.
Najbardziej wyciszyłem się podczas jazdy kolejką. Jakby dłużej jechała to może bym zasnął
Ale woda w Białce przegnała wszelkie zmęczenia.
Ostatnio zmieniony 2016-09-15, 11:56 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Laynn i Sprocket, tak jeszcze w odpowiedzi do Waszych postów.
W temacie Bachledowej Doliny i Spiskiej Magury, to pomijając kwestię ski-komercji, to trzeba przyznać, że miejsce jest bardzo ładne, w lecie niemal zapomniane i bardzo spokojne, choć oferują dużo atrakcji dla rodzin z dziećmi we wszystkich porach roku. Poza wyciągami narciarskimi (o różnym stopniu trudności tras zjazdowych), torem saneczkowym, mają snowtubing, snowrafting, fajnie przygotowane trasy rowerowe, biegowe i naprawdę mało popularne szlaki turystyczne, a z wieży można podziwiać panoramę w kierunku Tatr Bielskich czy Pienin. Faktycznie w drodze powrotnej z Tatr, czy będąc w Pieninach, warto o to miejsce zahaczyć.
Dokleję się tu ze swoimi fotkami
Na początek Spiska Magura z września tego roku:
A w zimie wygląda to tak (kilka fot z lutego tego roku). Trasy narciarskie- te od północy (czyli od strony Jezierska), pozwalają poczuć nogi, a te od strony Bachledowej Doliny to w większości "ośle łączki", ale można na nich fajnie na luzie poszusować i nacieszyć oczy widoczkami. Dla mnie dużym plusem jest to, że ile razy tam w zimie jestem, to nigdy nie ma przeludnienia i za stosunkowo niewielkie pieniądze można się narciarsko wyszaleć od rana do nocy.
W temacie Bachledowej Doliny i Spiskiej Magury, to pomijając kwestię ski-komercji, to trzeba przyznać, że miejsce jest bardzo ładne, w lecie niemal zapomniane i bardzo spokojne, choć oferują dużo atrakcji dla rodzin z dziećmi we wszystkich porach roku. Poza wyciągami narciarskimi (o różnym stopniu trudności tras zjazdowych), torem saneczkowym, mają snowtubing, snowrafting, fajnie przygotowane trasy rowerowe, biegowe i naprawdę mało popularne szlaki turystyczne, a z wieży można podziwiać panoramę w kierunku Tatr Bielskich czy Pienin. Faktycznie w drodze powrotnej z Tatr, czy będąc w Pieninach, warto o to miejsce zahaczyć.
Dokleję się tu ze swoimi fotkami
Na początek Spiska Magura z września tego roku:
A w zimie wygląda to tak (kilka fot z lutego tego roku). Trasy narciarskie- te od północy (czyli od strony Jezierska), pozwalają poczuć nogi, a te od strony Bachledowej Doliny to w większości "ośle łączki", ale można na nich fajnie na luzie poszusować i nacieszyć oczy widoczkami. Dla mnie dużym plusem jest to, że ile razy tam w zimie jestem, to nigdy nie ma przeludnienia i za stosunkowo niewielkie pieniądze można się narciarsko wyszaleć od rana do nocy.
To jeszcze kilka zdjęć ode mnie z Przełomu Białki:
I oczywiście ja nie omieszkałam się popluskać. Łazikowanie po tym wymytym brzegu na boso to też fajna zabawa. Tak nawet sobie obiecałam, że na przejście tego najbardziej dzikiego odcinka to specjalnie się wybiorę kolejnego lata, pod kątem fotograficznym i kąpielowym oczywiście.
Ps. Heh, Dobromilny też się pluskał, ale się przyznać nie chce
I oczywiście ja nie omieszkałam się popluskać. Łazikowanie po tym wymytym brzegu na boso to też fajna zabawa. Tak nawet sobie obiecałam, że na przejście tego najbardziej dzikiego odcinka to specjalnie się wybiorę kolejnego lata, pod kątem fotograficznym i kąpielowym oczywiście.
Ps. Heh, Dobromilny też się pluskał, ale się przyznać nie chce
Ostatnio zmieniony 2016-10-11, 15:07 przez Paula, łącznie zmieniany 2 razy.
laynn pisze:Taa a leci tam Masza i Niedźwiedź?
Nie mow ze ty tez to ogladasz! Jak jestesmy w domu to to zawsze jest do kabaczej kolacji Najbardziej mi sie tam podoba wilcza chata!
laynn pisze:No nie kolejna kąpiel
gdzie kapiel? ja widze tylko zanurzona stope i to jedna!
Ostatnio zmieniony 2016-10-11, 17:41 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
buba pisze:Nie mow ze ty tez to ogladasz! Jak jestesmy w domu to to zawsze jest do kabaczej kolacji
No ba! Mamy to samo, choć ostatnio odchodzimy już wieczorem od Maszy, tzn na tvp abc oglądamy chwilę do momentu czytania książki i potem wyłączamy tv i sami czytamy (nawet mała czyta, o tak: "a b c 1 2 3 5 8 10 " ). Ale jak mamy problem z obiadem, to często sama nam mówi, Masza? Zgoda? ( że obejrzy jeden czy dwa odcinki Maszy i że się na to umawiamy, zgadzamy).
My to też mamy zgrane na kompie, na tablecie ( to pod chwilę w podróży).
Ja uwielbiam odcinek jak ją wilki porywają
buba pisze:gdzie kapiel? ja widze tylko zanurzona stope i to jedna!
No właśnie, Paula pokaż cyca to się starsi panowie zgorszą do końca
Ostatnio zmieniony 2016-10-11, 21:25 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn pisze:My to też mamy zgrane na kompie
My ogladamy z youtuba bo nie mamy telewizora.
laynn pisze:Ja uwielbiam odcinek jak ją wilki porywają
Nie bardzo pamietam, tzn cos bylo jak Masza byla u wilkow i mocno im dala popalic - to ten? A moj ulubiony to jest jak lowia ryby i "Masza i kasza". Poki co to my ogladamy a kabak kwiczy ze sie zmieniaja obrazki i gra melodyjka, ale chyba nie ma szans cos z tego kumac. A ogladanie jest i przydatne bo sie coraz jakiegos nowego slowa nauczymy co na wschodnich wyjazdach pewnie kiedys sie przyda.
A na Ukrainie sa takie lody, wygladaja i smakuja jak nasza Panda tylko w czekoladzie z orzeszkami
laynn pisze:No właśnie, Paula pokaż cyca to się starsi panowie zgorszą do końca
Jak pojdzie za twoja namowa to ma szanse przebic z ogladalnoscia nawet twoja relacje z Raczy!
Ostatnio zmieniony 2016-10-11, 21:56 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
laynn pisze:No właśnie, Paula pokaż cyca to się starsi panowie zgorszą do końca
Laynn, widok cyca to już mało kogo w dzisiejszych czasach podnieca, ale są tematy górskiego tabu bardziej rozpalające. A i tak bardzo jestem przyzwoita i wstrzemięźliwa , że tych prawdziwych tatrzańskich tabu nie opisuję, bo by niektórym dopiero gorączka wystąpiła.
Buba, smaki cukrzykom pobudzasz tym lodowym miśkiem, co mu ucho odgryzasz
Ostatnio zmieniony 2016-10-12, 00:35 przez Paula, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości