Co do aktywności...
statistics.htm tu każdy może wejść i sprawdzić, faktycznie lekko mniej pisujemy, ale to wiele czynników na to wpływa.
komuś się nie chce pisać, drugi może by coś napisał, ale w zasadzie nie ma gdzie napisać, bo nic się specjalnego nie dzieje (bo komuś tam wcześniej się nie chciało napisać)
ludzie z zewnątrz też się nie ujawnią, bo ogólnie niewiele się ostatnio u nas dzieje
I też każdy z nas dołożył małe kamyczki do tego zachwaszczonego ogródka. I albo się przepychamy ze Sławkiem (Albo Sławek z nami) - co prowadzi potem do tego, że nikomu się pisać nie chce.
Albo drugi, co sobie wziął do serca kąśliwe uwagi i postanowił przestać pisać. Zupełnie niepotrzebnie.
Może spróbujmy - każdy, kto to teraz czyta - pisać troszkę więcej. Inaczej się wchodzi na forum, jak jest 5 nowych postów, inaczej, gdy jest ich 50. Jest większa szansa, że ktoś znajdzie dla siebie coś ciekawego. W zasadzie nie mamy nic do stracenia, więc można by spróbować, przy okazji co poniektórzy mogliby ugryźć się czasem w język (przynajmniej na jakiś czas) i moglibyśmy też umownie
zakopać wszelkie topory wojenne na jakiś czas.
Wróćmy do codziennych rozmówek, które zawsze były, a jakiś czas temu zanikły, pobawmy się w konkursach, ponarzekajmy na ciulate zdjęcia w relacjach. Może coś to da.
To nie do pomyślenia, że np. świetna relacja Nesski z Mogielicy ma tylko 4 posty! Ile się dziewczyna musiała namordować, ile czasu poświęcić, żeby to napisać? I co, zero odzewu. To po co pisać relacje? Koło się zamyka. Może spróbujmy, czasem nawet na siłę, coś więcej napisać, może inni podchwycą, znów coś zacznie się kręcić.