Na dole przechodząc obok to wiadomo, ale ze szlaku raczej niewiele. Kojarzę że w początkowym odcinku przez drzewa było trochę widać ale już wyżej z góry nie.
Edit:
Jedną fotkę mam ze szlaku, właśnie przez drzewa.
W sumie byłoby to dość ładne ujęcie, gdybym zdjęcia nie skopał
Lysá hora pierwszego dnia roku.
Ostatnio zmieniony 2017-01-06, 21:31 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Ten zalew to z taką wysoką zaporą? Jak tak to bodajże nazywa się Szance.A podejście fakt upierdliwe.Piotrek pisze:Ja na Łysą szedłem żółtym, miejscowości nie pamiętam-obok jakiegoś zalewu. Podejście tam jest mocno upierdliwe, jednostajne, w zasadzie cały czas napiera się stromo na szczyt. Zejście czerwonym było sporo ciekawsze widokowo.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 253 gości