weekendowo
[/center]
W ostatnią sobotę opuściłam moje cudowne Bielsko i ruszyłam na Zachód. W planie pierwszego dnia weekendu zwiedzanie Wrocławia, w którym już dawno nie byłam i pamiętałam go jeszcze z wycieczek szkolnych. Główną atrakcją miało być dla mnie oczywiście obejrzenie dzieła J. Styki i W. Kossaka po pracach konserwatorskich. Cieszył mnie również fakt planowanej wizyty w Muzeum Narodowym gdzie godzinami mogłabym chodzić po ekspozycji sztuki śląskiej czy europejskiej zagłębiając się w tajniki techniki i technologii wykonania poszczególnych dzieł.
Początek dnia upłynął mi na szwendaniu się po mieście, zaglądaniu w różne zakamarki i zwiedzaniu Katedry pw. św. Jana Chrzciciela, później odwiedziłam Aulę Leopoldyńską stanowiącą najbardziej reprezentacyjną część gmachu Uniwersytetu Wrocławskiego, następnie wydrapałam się na taras widokowy Wieży Matematycznej, z którego rozpościera się widok na Wyspę Słodową i wrocławskie Stare Miasto.
Poniżej kilka kadrów z mojego spaceru.
Motywy wrocławskie - fragmenty katedry, gotycko-renesansowy Domu Kapituły z fragmentem Bramy Kluski
Katedra pw Św. Jana Chrzciciela
Katedra pw Św. Jana Chrzciciela - sklepienie nad prezbiterium
Fragmenty dekoracji wieży
Katedra od strony prezbiterium
Most Tumski łączący Wyspę Piasek i Ostrów Tumski
Fasada Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego
Aula Leopoldyńska- zaprojektowana przez znanego włoskiego architekta Christophorusa Tauscha
Aula Leopoldyńska - fragment sklepienia przed pracami konserwatorskimi oraz po pracach konserwatorsko- restauratorskich.
Figury z brązu na Jatkach, gdzie przez stulecia działały zakłady rzeźnicze i sklepy z mięsem.
Motywy wrocławskie- fragmenty: fasada katedry, Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego i wykusze Starego Ratusza
Zespół kamienic zachodniej pierzei Rynku - zwana Stroną Siedmiu Elektorów (na zdjęciu m.in. Kamienica Pod Gryfami, Kamienica Pod Złotym Orłem, Kamienica Dwór Polski)
Kamienice po północnej stronie Rynku
Stary Ratusz
Drugą połowę dnia, po wypiciu pysznej kawy i zakąszeniu małego obiadku, spędziłam oglądając Panoramę Racławicką i skarby sztuki śląskiej zgromadzone w Muzeum Narodowym. Niestety czas nie pozwolił mi na obejrzenie całej ekspozycji muzealnej, bo "utknęłam" w salach ze średniowieczną rzeźbą drewnianą i malarstwem.
PANORAMA RACŁAWICKA - fragmenty
MUZEUM NARODOWE
Pracownia Mistrza Figur Apostołów- Rzeźby św. Marii Magdaleny i apostołów, 2 tercja XIV w.
MUZEUM NARODOWE
*PRACOWNIA WROCŁAWSKA - Rzeźba tronującej Marii na lwach, 2 tercja XIV w.
*PRACOWNIA MISTRZA FIGUR APOSTOŁÓW- Rzeźba Pietà, ok. 1380
*MISTRZ WROCŁAWSKI Z KRĘGU PIĘKNYCH MADONN- Rzeźba Marii z Dzieciątkiem, ok. 1400
I kilka innych:
Niestety jeden dzień na zwiedzanie Muzeum Narodowego to dla mnie zdecydowanie za mało, dlatego wyjazd do Wrocławia będę musiała w tym celu powtórzyć. Niedziela też okazała się za krótka, ale wizyta w Dreźnie nie była moją pierwszą i ostatnią. Jednak o tym parę słów napiszę jutro.
cdn.
