Sprawy społecznościowe

[Tatrzański urwis]

Tatrzańskiego Urwisa chyba widziałam na fb?

Ciekawe gdzie

[Wilczyca]

Tatrzańskiego Urwisa chyba widziałam na fb?

Ciekawe gdzie

żebym to ja pamiętała

[sokół]

Na Forum następują właśnie pewne zmiany. Mające na celu poprawę sytuacji GBG. Szczegóły podam Wam jutro.
Miłego popołudnia, zmykam do dziury.

[Malgo Klapković]

Nie mogę się doczekać tych zmian.

[ceper]

Dobra zmiana nadchodzi także na forum GBG. Wobec otrzymanej propozycji w skrócie: "wiec albo zatańczysz do mojej muzyki albo Twoje dni tutaj będą policzone" i "Nim coś odpowiesz, pomyśl dwa razy". Nie posłuchałem zalecenia kolegi i pomyślałem tylko raz niezwłocznie udzielając szerszej odpowiedzi, którą praktycznie zawarłem w jednym zdaniu "W ogóle nic nie muszę, tym bardziej tańczyć do muzyki, za którą nie przepadam".
Kolega, podobnie jak Dobromił i Tępy dyszel, ma doświadczenie z banem na forum, więc dobrze wie, jaki stres temu towarzyszył, który może poczynił także nieodwracalne szkody i nie były one typu materialnego. Nie każdy może być w ekskluzywnym Klubie Chimalajowym.
P.S. Adminie - sprawdź za tydzień czy miesiąc wejścia na forum GBG z danego IP nawet jako gość.

[_Sokrates_]

Jeśli ceper dostanie bana to ja też stąd emigruje!

Trafiłem tu z polecenia jednego z forumowiczów (DZIĘKI - tak przy okazji) twierdzącego, że to forum to oaza wolności. I rzeczywiście do tej pory tak było - co jest dla mnie wielką wartością. Mam nadzieję, że nadal tak pozostanie.

To, że z tej wolności nie wszyscy korzystają tak jakbyśmy tego chcieli to już zupełnie inna kwestia.

[sokół]

Spokojnie, nikt nie dostanie bana, zmiany też będą kosmetyczne. Ot, mały ruch w ekipie odpowiedzialnych za forum i być może kilka drobnych zmian. Bardziej tu chodzi o ściągnięcie ludzi (nowych i starych) i zachęcenie do pisania, a nie usuwanie kogokolwiek. Dlatego nieco świeżej krwi być może spowoduje jakieś zmiany.

Ceper został grzecznie poproszony o pomoc, bo na swój sposób ma ciekawe pomysły. No ale wyciągnął zdanie z kontekstu, Nie to nie. Nikt nikogo nie będzie wychowywać ani rozstawiać po katach, to nie przedszkole. Jak komuś ktoś przeszkadza to jest (no, powinien być) guzik ignoruj i po temacie.
Nie widzę też problemów, żeby zainteresowanym pokazać zrzut ekranu z wiadomością, jaką mu wysłałem.

No cóż, nie da się na raz wszystkim dogodzić - to chyba wiemy wszyscy, nie wszyscy mają też tak sam gust i taki sam sposób myślenia, więc - czy zmiana będzie dobra, pokaże czas.

A czy nowe/stare pomysły się sprawdzą, zależy od wszystkich. Można starać się organizować konkursy, wybierać bannery - można naprawdę wiele, ale pod jednym warunkiem. Że będzie jakieś zainteresowanie tym. Bo jak się np. okaże, że nikomu się nie chce przysłać propozycji na banner, to jaki będzie sens organizacji takich wyborów?

[_Sokrates_]

Można starać się organizować konkursy, wybierać bannery - można naprawdę wiele, ale pod jednym warunkiem. Że będzie jakieś zainteresowanie tym.

Kwestię baneru akurat uważam za trzeciorzędną natomiast konkurs na zdjęcie i relację zawsze przeglądałem z zaciekawieniem i nawet zdarzyło mi się głosować

[bton1]

Ja uważam, że banery, konkursy itd. to sprawy drugorzędne. Najważniejsze są relacje, a najlepiej ze wspólnych wyjazdów ludków z forum. Ideę zlotów powinniśmy przywrócić bez dwóch zdań.
No i tak jak mówisz Tomek-przydałoby się przygruchać forumowiczów, którzy przestali się udzielać.

[sokół]

przydałoby się przygruchać forumowiczów, którzy przestali się udzielać

Dajcie mi tydzień i poczekajcie na efekty.

Najważniejsze są relacje, a najlepiej ze wspólnych wyjazdów ludków z forum. Ideę zlotów powinniśmy przywrócić bez dwóch zdań.

Dobrze gadasz, więc do dzieła. Czas teorię przelać w praktykę.

[Dobromił]

To, że z tej wolności nie wszyscy korzystają tak jakbyśmy tego chcieli to już zupełnie inna kwestia.

Twe mądre słowa kojarzą mi się z jedną z kwestii z genialnego serialu socjologicznego "Al. Bundy".

Kelly odstawia kolejny idiotyzm, Bud załamuje ręce na co Kelly odpowiada:
"Mamy lata 90, mogę być głupia jak chcę"

Dajcie mi tydzień i poczekajcie na efekty.

Czekam cierpliwie. Też mi brakuje udziału kilku osób.

[Pudelek]

Czekam cierpliwie. Też mi brakuje udziału kilku osób.

nie wiem czy viking się skusi...

[Dobromił]

Jak mu się zaproponuje darmowe kanapki to może tak.

[sokół]

Dobromile, jesteś prześwietlony. Dowiedziałem się od tajnego informatora, dlaczego się tak bardzo nie lubicie.
Otóż poszło pewnie o to (chociaż pewności nie mam, to wieści z drugiej ręki), iż niejaki viking planował poprowadzić niebezpieczną i ekstremalną wyprawę na Grojec (przypominam - aż 3612 metrów) bez zgody odpowiednich władz.
Na domiar złego podczas próbnego trekkingu wokół tego groźnego szczytu (fachowo to się nazywa chyba rekonesans) rozbił swój obóz na Twoim podwórku i straszył w nocy koty.

No cóż.
Przy okazji, chyba masz dwie zaległe zagadki do zadania.

[Tępy dyszel]

Na Forum następują właśnie pewne zmiany.

Proponuję usunąć forum z cepra i przyznać mu pochwałę.

Nie mogę się doczekać tych zmian.

Hmm, już są
klapkowicz,u,597.htm

iż niejaki viking planował poprowadzić niebezpieczną i ekstremalną wyprawę na Grojec (przypominam - aż 3612 metrów)

Jeśli poprowadzi tą wyprawę, wówczas Grojec będzie mieć 8612 m. n.p.m.

Dobra zmiana nadchodzi także na forum GBG. Wobec otrzymanej propozycji w skrócie: "wiec albo zatańczysz do mojej muzyki albo Twoje dni tutaj będą policzone" i "Nim coś odpowiesz, pomyśl dwa razy". Nie posłuchałem zalecenia kolegi i pomyślałem tylko raz niezwłocznie udzielając szerszej odpowiedzi, którą praktycznie zawarłem w jednym zdaniu "W ogóle nic nie muszę, tym bardziej tańczyć do muzyki, za którą nie przepadam".
Kolega, podobnie jak Dobromił i Tępy dyszel, ma doświadczenie z banem na forum, więc dobrze wie, jaki stres temu towarzyszył, który może poczynił także nieodwracalne szkody i nie były one typu materialnego. Nie każdy może być w ekskluzywnym Klubie Chimalajowym.
P.S. Adminie - sprawdź za tydzień czy miesiąc wejścia na forum GBG z danego IP nawet jako gość.

Że tak zapytam - jesteś opłacany akordowo czy od godziny ,,pracy'' ?