Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
Wiesz Telefonie, zaczynasz już nudzić z tymi lekko przerysowanymi żartami sytuacyjnymi skierowanymi zazwyczaj w stronę Niemców lub muzułmanów.
Życzę zdrowia i kondycji. Wszak wiosna zachęca do turystyki, a my jesteśmy na forum turystycznym.
Do boju !
Życzę zdrowia i kondycji. Wszak wiosna zachęca do turystyki, a my jesteśmy na forum turystycznym.
Do boju !
Ostatnio zmieniony 2017-03-29, 14:03 przez Dobromił, łącznie zmieniany 2 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
Dobromił pisze:Wiesz Telefonie, zaczynasz już nudzić z tymi lekko przerysowanymi żartami sytuacyjnymi skierowanymi zazwyczaj w stronę Niemców lub muzułmanów.
Życzę zdrowia i kondycji. Wszak wiosna zachęca do turystyki, a my jesteśmy na forum turystycznym.
Do boju !
Zwyczajnie nie dostrzegłem problemu w skali makro ekologicznej w tym że ktoś posadził tyłek na łące.
Nie za długo w tym samym miejscu ruszy produkcja ojscypka. Postawią koszar dla owiec, którego efektem będzie jedna wielka czarna dziura. Co podobno pomaga krokusom.
A pierwsze szafrany startowały w Tatrach już z końcem zimy (ze dwa tygodnie temu). Co zaobserwowałem m.inn na Przysłopie Miętusim.
- sprocket73
- Posty: 5874
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Celowo i trochę prowokacyjnie zestawiłem te dwa zdjęcia: Tobi i zakonnica w krokusach.
Tak naprawdę, to Tobi pozował na dole na parkingu (nie tym głównym, tylko kilkaset metrów wcześniej). Nie był to teren Parku, a właścicielka stała obok i zachwycała się pieskiem. Żeby być do końca szczerym, to na Polanie Chochołowskiej też pozował, tuż przy ścieżce, ale tam ujęcia wyszły gorzej.
Ludzie ogólnie zachowywali się podobnie, czyli pozowali przy ścieżce, a jak gdzieś sobie siadali, to na skraju polany. Nie zauważyłem nikogo, kto wszedłby głęboko w krokusy nawet w celach zdjęciowych. Nikogo, z wyjątkiem tej zakonnicy, która wlazła w sam środek i się rozsiadła. Oczywiście, że szkodę zrobiła niewielką, ale dała zły przykład. Jakby wszyscy, którzy wczoraj byli w Chochołowskiej tak zrobili, to chociaż tłumów wielkich nie było, to krokusy zostałyby rozdeptane i dla kolejnych turystów niewiele by zostało.
Czuję się trochę dziwnie, bo z jednej strony krytykuję zakonnicę, a sam "trochę" przyczyniłem się do zniszczenia. Myślę, jednak, że da się to jakoś wypośrodkować, pomiędzy oglądaniem krokusów z drogi, a leżeniem na nich.
Tak naprawdę, to Tobi pozował na dole na parkingu (nie tym głównym, tylko kilkaset metrów wcześniej). Nie był to teren Parku, a właścicielka stała obok i zachwycała się pieskiem. Żeby być do końca szczerym, to na Polanie Chochołowskiej też pozował, tuż przy ścieżce, ale tam ujęcia wyszły gorzej.
Ludzie ogólnie zachowywali się podobnie, czyli pozowali przy ścieżce, a jak gdzieś sobie siadali, to na skraju polany. Nie zauważyłem nikogo, kto wszedłby głęboko w krokusy nawet w celach zdjęciowych. Nikogo, z wyjątkiem tej zakonnicy, która wlazła w sam środek i się rozsiadła. Oczywiście, że szkodę zrobiła niewielką, ale dała zły przykład. Jakby wszyscy, którzy wczoraj byli w Chochołowskiej tak zrobili, to chociaż tłumów wielkich nie było, to krokusy zostałyby rozdeptane i dla kolejnych turystów niewiele by zostało.
Czuję się trochę dziwnie, bo z jednej strony krytykuję zakonnicę, a sam "trochę" przyczyniłem się do zniszczenia. Myślę, jednak, że da się to jakoś wypośrodkować, pomiędzy oglądaniem krokusów z drogi, a leżeniem na nich.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
sprocket73 pisze:Czuję się trochę dziwnie, bo z jednej strony krytykuję zakonnicę, a sam "trochę" przyczyniłem się do zniszczenia. Myślę, jednak, że da się to jakoś wypośrodkować, pomiędzy oglądaniem krokusów z drogi, a leżeniem na nich.
Rozumiem Twoje wątpliwości.
Chadzając przez górne partie Wąwozu Kraków można trafić na miejsca gdzie na jednym metrze kwadratowym rośnie sześć gatunków skalnic.
Trzeba wówczas dobrze patrzeć pod stopy.
sprocket73 pisze:Czuję się trochę dziwnie, bo z jednej strony krytykuję zakonnicę, a sam "trochę" przyczyniłem się do zniszczenia. Myślę, jednak, że da się to jakoś wypośrodkować, pomiędzy oglądaniem krokusów z drogi, a leżeniem na nich.
Sugerujesz lewitację ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5874
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Dobromił pisze:Sugerujesz lewitację ?
raczej zdrowy rozsądek
chociaż problem w tym, że każdy rozumie pod tym pojęciem coś innego
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Wczoraj, pracując w ogrodzie, starałem się stąpać po trawie, kwiatkach i mchach delikatnie jak elf.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Nie wszyscy mają tak ambitne zadania w pracy jak włączenie monitora koleżance czy wymiana tonera w laserówce. Niektórzy w godzinach pracy zaglądają do lodówki i leżą na kanapie. sokół coś o tym wie. Grunt to zarobić, ale przy tym się nie narobić.Dobromił pisze:strzelił focha ?
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- sprocket73
- Posty: 5874
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
ceper pisze:Niektórzy w godzinach pracy zaglądają do lodówki i leżą na kanapie.
A są podobno i tacy, co zaglądają do kieliszka i leżą na glebie...
Ale jaki to ma związek z krokusami?
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Pomiędzy lodówką i kanapą można przejrzeć na kompie relację z krokusami w tle.sprocket73 pisze:Ale jaki to ma związek z krokusami?
P.S. Nie wiem, która z instytucji jest bardziej złodziejska (akurat dziś czytałem umowę kredytową z 1995 na 40%), podobno też obie generują PKB. Prywatnie chyba tu nikogo nie atakowałem, zwłaszcza informatyków. Informatycy wszystkich urzędów łączcie się - krótki czas byłem informatykiem w urzędzie i był to czas nędzy. Niektórzy się obrażają po moich komplementach, np. vidraru.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- sprocket73
- Posty: 5874
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Trzeba ją było przeczytać przy podpisywaniuceper pisze:akurat dziś czytałem umowę kredytową z 1995 na 40%
Ciekawe czym informatycy zasłużyli sobie na tak łaskawe traktowanie?ceper pisze:nikogo nie atakowałem, zwłaszcza informatyków
Powinieneś w takim razie popracować nad ulepszeniem zestawu komplementówceper pisze:Niektórzy się obrażają po moich komplementach
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Czytałem przed podpisaniem - siła wyższa, gdy ktoś jest pod bramką. Spłaciłem w dwa zamiast 4 lata.sprocket73 pisze:ceper napisał/a:
akurat dziś czytałem umowę kredytową z 1995 na 40%
Trzeba ją było przeczytać przy podpisywaniu
Ludziska dopatrują się drugiego dna. Staram się od serca, ale zawsze coś pójdzie nie tak.sprocket73 pisze:Powinieneś w takim razie popracować nad ulepszeniem zestawu komplementów
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Sebastian i 29 gości