Zamiast siedzieć w domu przed komputerem postanowiłem "się ruszyć" i wykorzystać jakoś sensownie dwa dni wspaniałej pogody. Wybór padł na Turbacz.
Z Krakowa do Koninek pojechałem obszernym busem (właściwie wręcz autobusem!) odjeżdżającym z krakowskiego dworca PKS o godzinie 8.10. Lubię podchodzić na Turbacz z Koninek, gdyż bus dowozi człowieka dosłownie o kilkadziesiąt metrów od granicy Gorczańskiego Parku Narodowego.
Podejście wkrótce robi się stromsze i takie będzie jeszcze wielokrotnie. Na szczęście GPN zbudował tu dość wygodne stopnie. Mają one zapewne mają za zadanie zapobiec erozji szlaku.
Widok na Polanę Średnie.
Łany ciemiężycy zielonej na Polanie Średnie.
Widok z rejonu punktu widokowego na Polanie Średnie w kierunku Beskidu Wyspowego (na północ).
Ostatni stromy odcinek podejścia, tym razem już przed samym Czołem Turbacza
Czoło Turbacza. Charakterystyczna wychodnia skalna na szczycie.
Widok z czoła Turbacza na Halę Długą.
Wśród kamieni przycupnęła mała jaszczurka.
Widok z Czoła Turbacza na Turbacz
Dalszy widok w kierunku Turbacza. Niezmiernie lubię ten odcinek drogi na Turbacz!!!
Niestety nie wiem, co to za kwiatki...
Już widok spod schroniska PTTK w kierunku Hali Długiej.
Widok sprzed schroniska PTTK na Turbaczu ku Tatrom.
Schronisko PTTK na Turbaczu.
Dalsza droga już na sam szczyt.
Autor relacji na szczycie Turbacza. Dokumentacyjne zdjęcie dla potrzeb zdobywania odznaki Korona Gór Polski. Turbacz jest tu moim szóstym zdobytym szczytem, a wszystkich szczytów do zdobycia, jak wiadomo, jest dwadzieścia osiem.
Całe podejście z Koninek na szczyt Turbacza, wraz z licznymi odpoczynkami po drodze, zajęło mi około 5 godzin.
-----------------------------------------
Drugiego dnia, po noclegu w schronisku (pokój 2-osobowy za 36 PLN, bo ze zniżką PTTK), rozpocząłem zejście "w kierunku" Nowego Targu. Chcąc przedłużyć sobie czas górskiej wycieczki zaszedłem koniec końców aż do Klikuszowej.
Widok ku Tatrom o godzinie 6.50.
W centrum zdjęcia (właściwie to nieco z lewej) widać charakterystyczną piramidę Lodowego Szczytu.
Droga.
Rozwidlenie dróg i szlaków.
Ja pójdę teraz szlakiem żółtym w kierunku Bukowiny Miejskiej.
Doszedłem już do kaplicy (Papieskiej??)
Widok na Babią Górę i Pasmo Polic.
W dole Nowy Targ.
Węzeł szlaków za Bukowiną Miejską. W tym miejscu opuszczam szlak żółty i przechodzę na szlak czarny.
Szlak czarny zaczął się bardzo przyjemnie.
W dole ewidentnie Nowy Targ.
Dalsza droga w kierunku Klikuszowej. Bardzo przyjemna!!
Kościół w Klikuszowej zwiastuje koniec wycieczki.
Udałem się więc na przystanek autobusowy,
gdzie po kilku minutach czekania wsiadłem do autobusu jadącego z Zakopanego.
Cała trasa ze schroniska na Turbaczu do Klikuszowej, wraz z kilkoma postojami po drodze, zajęła mi 4 godziny i 45 minut.
Była nietrudna, właściwie cały czas w po równym lub w dół.
Koninki - Pol. Średnie - Turbacz - Klikuszowa (28-29.05.2017
Koninki - Pol. Średnie - Turbacz - Klikuszowa (28-29.05.2017
Ostatnio zmieniony 2017-05-30, 07:55 przez tango, łącznie zmieniany 5 razy.
Z Koninek na Turbacz szedłem jakieś 10 lat temu i nie było jeszcze "schodków". Przybyła też tablica przy kaplicy. Idą zmiany na lepsze.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Bardzo lubię tę górę. Fajny etap Zlotu Klubu, fajne wycieczki prywatne.
Tango - bardzo ładne zdjęcia.
A te pięć to ?
Tango - bardzo ładne zdjęcia.
tango pisze:Turbacz jest tu moim szóstym zdobytym szczytem
A te pięć to ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dobromił pisze:Tango - bardzo ładne zdjęcia.
Dziękuję za dobre słowo.
Nie wiem, czy zasługuję...
Dobromił pisze:A te pięć to ?
Rysy, Radziejowa, Lubomir, Wysoka, Czupel.
Uskładałoby się ich więcej, ale do odznaki KGP liczą się tylko szczyty zdobyte po wstąpieniu do Klubu.
Zupełnie nie potrafię przewidzieć, jaki będzie kolejny szczyt do KGP. Może Skrzyczne, może coś w Sudetach, a może np. Lackowa lub Mogielica. Na chwilę obecną po prostu nie mam pojęcia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 227 gości