sokół pisze:Jeśli kupiłeś drona do swojego aparatu z wielką lufą, to musi być pokaźnych rozmiarów... Ale zdjęcia "lotnicze" kręcą mnie od dawien dawna i z przyjemnością zawsze je oglądam.
Tylko uważaj, mojemu znajomemu dron wylądował na drzewie, biedak najpierw w popłochu wezwał straż pożarną - gdzie oczywiście go wyśmiali, a potem musiał ratować się zwyżką, za którą zabulił kilka stówek
Mój waży połowę tego co lustrzanka i po złożeniu mieści się w kieszeni. Na drzewie też zdążyłem już wylądować bo ciemno było i nic nie widziałem