Pieniądze szczęścia nie dają...

ceper · Postautor: **ceper** » 2018-01-18, 12:21

telefon 110 pisze:Sprawiasz wrażenie znudzonego życiem.
W teściowej i żonie nie znajdujesz wsparcia ?

Odnajduję, ale zwłaszcza teściowa zawsze wyciąga coś słodkiego w szkle i sprowadza mnie na złą drogę - to na jedną nogę, to na drugą. :usmi

Nie chcem, ale muszem.
Z lat swej młodości pamiętam, że trzydziestolatkowie byli jakby niepełnosprawni, zaś o 50-latkach nie mówiąc wprost zombi. Gdy teraz patrzę na młodzież, to mi się punkt widzenia odwrócił. Gdzie natura popełniła błąd? :rol

sprocket73 · Postautor: **sprocket73** » 2018-01-18, 12:40

ceper pisze:Gdzie natura popełniła błąd?

Może to kwestia tego, że jesteś zbyt przystojny i wszystko w życiu przychodzi Ci za łatwo...

ceper · Postautor: **ceper** » 2018-01-18, 13:08

sprocket73 pisze:wszystko w życiu przychodzi Ci za łatwo...

Sprawa się rypła, teraz wszystko jest jasne, ale telefon dał się zwieść. Nie zorientował się, że chciałem swym wpisem innych pocieszyć, zwłaszcza tych harujących za miskę ryżu. Lub dwie. :usmi

Wczoraj grałem w tenis stołowy przez 2h z można rzec młodzieniaszkiem, bo młodszy od górnika.
Miałem już przełożyć rakietę do lewej ręki, by wyrównać szanse, co czyniłem w latach młodości-świetności. Z tą urodą bym nie przesadzał, dziewczyny bajeruję na intelekt. :rol

Gdy to nie pomaga, pomocne mogą się okazać inne zalety.

ceper · Postautor: **ceper** » 2018-01-24, 14:45

Górnictwo kusi mnie coraz bardziej, gdy moje przychody z roku na rok spadają o 10-20%. Osoby, które mnie widziały, wiedzą o mych zapasach na gorsze czasy i śmierć głodowa na razie mi nie grozi. Osoby lepiej poinformowane twierdzą, że nim ja schudnę, to... :usmi

http://praca.interia.pl/zarobki/news-pl ... Id,2513172

sokół · Postautor: **sokół** » 2018-01-24, 15:17

No niestety, nawet do szoli byś miał problem wejść z Twoją centralą.

ceper · Postautor: **ceper** » 2018-01-24, 15:29

Ja chcę tylko brać kasiorkę jak inni. Windą najeździłem się już dość - 10 kroków i za darmo mogę jeździć woli. :rol

ceper · Postautor: **ceper** » 2018-01-27, 10:41

Chętnie przytuliłbym czternastkę i piętnastkę, bo w styczniu posucha - miesiąc pustego portfela. :rol

http://biznes.interia.pl/finanse-osobis ... 54393,4141

Kto się bogaci? Wiadomo, osoby z 50+ (nie zaliczam się), bo oni stanowią 75% inwestorów w obligacje SP. :usmi

http://biznes.interia.pl/finanse-osobis ... 54444,4141

ceper · Postautor: **ceper** » 2018-01-31, 12:04

Kiedyś miałem trochę szmalu, więc kupiłem dobry portfel.
Kupiłem portfel, ale już nie miałem co do niego włożyć. :usmi

Żeby bez problemu jadać, należy dbać o zęby.
Zadbam o zęby, to za co nabędę "PAŁKI"? :rol

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2018-01-31, 17:19

ceper pisze:Jak żyć Panowie i Panie?

Trza myć zęby, wtedy na dentystę pójdzie mniej

ceper · Postautor: **ceper** » 2018-01-31, 17:36

Częste mycie skraca życie. Wolałbym stracić 3 kilo w jednostce centralnej - nie mylić z CPU. :rol

Edit: gdybym zainwestował przed świętami w bitcoiny, to połowa by już wyparowała.

sprocket73 · Postautor: **sprocket73** » 2018-01-31, 18:31

Ceper... jadłeś podludzi z kościami i zęby połamałeś?

A co do bitcoina, to tylko korekta, a nie załamanie... teraz jest najlepszy moment, żeby kupić za wszystko... inwestuj!!!

ceper · Postautor: **ceper** » 2018-01-31, 18:49

sprocket, przecież w tym czasie (np. dziś) byłem aktywny na forum, wtaszczyłem pół tony towaru (drobnica na palecie, 70 kg kurier już zabrał) i potem spałem. To drobne na waciki dla Ukochanej - to jest inwestycja w mój skarb. Moje wizyty jednostkowo są tańsze.

Bitcoina wezmę na przetrzymanie. Źle się wyraziłem poprzednio - tylko wartość rynkowa spadła o połowę, bo ilość BC byłaby bez zmian, czyli formalnie nic bym nie stracił - przecież miałbym nadal ten sam "towar" (jeśli można tak mówić o czymś wirtualnym), co kupiłbym przed BN.

ceper · Postautor: **ceper** » 2018-02-01, 10:18

Trza się teraz sprężać, bo na ZUS (roczny) kilkanaście kilo, bieżące podatki kilkanaście kilo... :-/

Albo zacząć kraść. :rol

Czekałem na infolinii 15 minut, by poinformować KIP (Krajowa Informacja Podatkowa), że ich eDeklaracje Desktop nie umożliwiają mi złożenia VAT-7 za styczeń 2018. Z uśmiechem Pani poinformowała mnie, że mam czas do 25 lutego (dokładniej nawet 26; jakbym tego nie wiedział) i do tego czasu z pewnością zostanie to udostępnione. Ach ta urzędnicza niefrasobliwość, spokój i zadowolenie z twórczego bałaganu, który próbują(zmuszają) wprowadzić także tam, gdzie ład musi być. Dobry bat lub surowy dyrektor by się przydał.

sprocket73 · Postautor: **sprocket73** » 2018-02-01, 11:26

ceper pisze:bieżące podatki kilkanaście kilo...

postanowiłeś schuść kilkanaście kilo, żeby mieć na opłacenie podatków?
może warto byłoby abyś prowadził bloga o odchudzaniu?

ceper · Postautor: **ceper** » 2018-03-22, 13:10

Już myślami byłem w Neapolu, już miałem kliknąć po bilety lotnicze, wszak raz się żyje... :usmi

Degustowałem w marinie na Capri kawę z ciasteczkiem w cenie jednego euraska (z żoną wyszło razem 2€), ale to było 15 lat temu (prom kosztował grosze) i wspomnienia przy okazji zachęcały do odwiedzin Wezuwiusza, Pompejów...
Sprawdzam cenę promu Sorrento-Capri lub na wysepkę Ischia. Promowi złodzieje chcą około 20€ za 20-30 minut monotonnego rejsu, tyleż samo za powrót. Nie zapłacę przecież 2x więcej za króciutką przeprawę niż za lot KTW-Napoli.
I pomyśleć, że na Malcie za 4€ wypłynęliśmy z jeziora "podskalnym tunelem" na pełne morze i zaliczyliśmy kilka grot. :rol

Pieniądze szczęścia nie dają...

Kto jest online