Piwo...
- Homunculus
- Posty: 336
- Rejestracja: 2017-03-30, 19:38
Browarki i góry to niezła mieszanka wybuchowa jak już to tylko jedno.
Dobre piwko i fajna reklama.
https://www.youtube.com/watch?v=vHURiTjidrI
Dobre piwko i fajna reklama.
https://www.youtube.com/watch?v=vHURiTjidrI
Ciężko powiedzieć, bo mam wrażenie, że za tą cenę jest to cud, miód i orzeszki. Ale od lat wyznawałem zasadę, że piwo to tylko ze szkła. Przez 10 lat nie pijałem raczej piwa, ani z puszki, ani z takich butelek. Zdarzyło mi się to może z 5 razy przez ten okres, tylko w górach. Od nie dawna zacząłem i mam wrażenie, że to jakaś moja chora ideologia była. No powiem, że nie jest takie złe, kiedyś dawno temu pijałem piwo typu Grunwald 1410, czy Mega Watt z Leader Price i było czuć straszną siarą, tutaj nic nie czuć i jak dla mnie da się to wypić. Ostatnio tez pijałem jakieś pseudo niemieckie piwa Karsquell ze sklepu Aldi i w porównaniu do tego Kustosza to takie trochę siki, to jak dla mnie lepsze.
No i ciężko tu być obiektywnym, bo to też kwestia gustu. Znam sporo osób co za cholerę nie będzie smakowało, żadne piwo jakieś rzemieślnicze z lokalnego browaru, bo już są przyzwyczajeni do koncerniaków. Nawet próbowałem parę osób przekonać do takich piw, ale się nie udało. Po prostu dla nich Lech, Tyskie czy Żubr to najlepsze piwo i nic z tym nie zrobisz.
No i ciężko tu być obiektywnym, bo to też kwestia gustu. Znam sporo osób co za cholerę nie będzie smakowało, żadne piwo jakieś rzemieślnicze z lokalnego browaru, bo już są przyzwyczajeni do koncerniaków. Nawet próbowałem parę osób przekonać do takich piw, ale się nie udało. Po prostu dla nich Lech, Tyskie czy Żubr to najlepsze piwo i nic z tym nie zrobisz.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 6 razy.
laynn pisze:Kelta lubię w takich butelkach.
Kelta chyba raz piłem na Słowacji właśnie z takich butelek, ale mi bardziej podszedł Smadny Mnich też z takich butelek, tyle, że tam te butelki były chyba jeszcze większe, bo 1,5 litra.
I tutaj pytanie, "to może jeszcze po jednym?", zmienia trochę znacznie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 3 razy.
laynn pisze:Ło matko...ja ledwo takie piwo dopijam.
A to to, to wydaje mi się, że tak z jedzeniem. Jedni uwielbiają kaszankę, inni mogą nią zwymiotować. I to rozumiem, sam w dzieciństwie ją nie na widziałem i powodowała u mnie na prawdę odruch wymiotny, dzisiaj zajadam bez problemu. To samo miałem z wątróbką, dzisiaj to dla mnie jedne z lepszych dań.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 160 gości