Urwis na Polskim Matterhornie czyli jak hartowała się stal

[Tatrzański urwis]

Witam , dawno nie było mnie w dolinie gąsienicowej więc postanowiłem to nadrobić w sobie tylko znany sposób . Wybór padł na Kościelec na którym nie byłem jeszcze nigdy zimą chociaż śniegu jest teraz w Tatrach jak na lekarstwo . Jednak raki i czekan się przydały pomimo wszystko chociaż założyłem je dopiero na Przełęczy Karb . Kolana trochę ucierpiały ale nic to , będę musiał się do tego przyzwyczaić , zacisnąć zęby i iść do przodu . Wczoraj ze względu na przemęczone i przeciążone kolana wyszedłem na Nosala na którym nigdy jak dotąd nie byłem , było całkiem sympatycznie . Kilka fotek :

Na Kościelcu










Czy ta morda może kłamać














Reszta zdjęć w linku dla wytrwałych : https://plus.google.com/photos/10338123 ... 6317423121 .

Na Nosalu




Na drugi dzień była już kompletna dupówa.........



Warka na Nosalu



Mimo wszystko było ok


Reszta zdjęć w linku : https://plus.google.com/photos/10338123 ... 5005864657 .
Dziękuję za uwagę .

[Mirek]

Szacun dla tej mordy,Warka musiała w takim otoczeniu smakować.

[vertigo]

Warka na Nosalu

Przecież tego nie da się pić!!

[Piotrek]

Zawsze podejrzewałem, że wszystkim co robią foty z browarem to koncerny płacą. Bo żeby tak od siebie, z własnej woli spitolić zdjęcie z górr puszką to ciężko uwierzyć

[sokół]

Widać mało płacą, bo inaczej na Kościelcu by dał puszkę.

No cóż Urwis napisać. Upartyś jak osioł. To w Twoim przypadku zaleta.

[Iva]

Masz samozaparcie

[Tatrzański urwis]

,Warka musiała w takim otoczeniu smakować.

Smakowała .

Przecież tego nie da się pić!!

Jak się nie da pić to zjedz .

Zawsze podejrzewałem, że wszystkim co robią foty z browarem to koncerny płacą.

Nie jestem jeszcze na tyle popularny żeby brać udział w takich reklamach , może za kilka lat spróbuje jak już świat o mnie usłyszy .

Bo żeby tak od siebie, z własnej woli spitolić zdjęcie z górr puszką to ciężko uwierzyć

E tam , to tylko zdjęcie , o co tyle szumu .

Widać mało płacą, bo inaczej na Kościelcu by dał puszkę.

Nie byłem na szczycie sam więc nie chciałem żeby inni pomyśleli o mnie jako o nieodpowiedzialnym turyście .

Upartyś jak osioł.

Wojownik musi walczyć wujku Falconie . Nie poddałem się przed wypadkiem i nie poddam się teraz , mimo bólu i mojego kalectwa .

To w Twoim przypadku zaleta.

Albo przekleństwo.......

Masz samozaparcie

No jak się zaprę to już nie odpuszczę .

[Mirek]

I jeszcze raz szacun, a jest takie powiedzenie .Co cię nie zabije to cię wzmocni. Co się potwierdziło.